Minister zdrowia Adam Niedzielski na konferencji w Lublinie poinformował, że martwią go informacje, jakie przekazują mu specjaliści. Powiedział też, czy w Polsce powrócą obostrzenia związane z lockdownem.
Niedzielski odwiedził szpital kliniczny nr 1 w Lublinie. Z tej okazji wystąpił na konferencji, na której odpowiadał na pytania związane z nadejściem 4 fali pandemii koronawirusa.
Konferencja ministra zdrowia: czy czeka nas lockdown?
Minister wydał ważny apel do Polaków. Podkreślił, by nie unikać wykonywania testów na COVID-19 i nie lekceważyć objawów. Eksperci alarmują, że obecnie pogorszenie stanu zdrowia następuje dużo szybciej, niż kiedyś.
Minister prosił też o nieunikanie szczepień i odpowiedzialną postawę, związaną ze stosowaniem zabezpieczeń, jak dystans i maseczki. Zapowiedział też wzmożone kontrole z tym związane.
Niedzielski zauważył też szkodliwy wpływ antyszczepionkowców na wyszczepialność społeczeństwa:
– Jak doskonale wiemy — manipulacje, dezinformacje i fake-newsy zbierają swoje żniwo i powoduje to […], że ciężko jest przekonać te 30 proc., które oddaje się niewiedzy.
Minister zdrowia zapowiedział, co czeka Polaków w październiku. Jakie są plany rządu? Niedzielski nie ma dobrych informacji:
– W naszych prognozach na koniec października przewidujemy, że średni poziom zakażeń będzie wynosił mniej więcej 5 tys. [przypadków dziennie].
Jednocześnie minister zaznaczył, że takie liczby wciąż mieszczą się w tzw. minimalnej infrastrukturze szpitalnej, zabezpieczającej chorych na Covid.
W związku z tym Niedzielski zaznaczył, że „na razie nie ma takiej perspektywy, żeby te obostrzenia (sanitarne) ogólnokrajowe zwiększać”.
📊 Dzienny raport o #koronawirus. pic.twitter.com/WdFVTIoqqF
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 3, 2021
Źródło: lelum.pl