Lech Wałęsa wszystkich przyzwyczaił do tego, że wszędzie paraduje w koszulce z napisem „Konstytucja”. Bywa w niej na oficjalnych uroczystościach, w sądzie, a nawet na pogrzebach… Ostatnio uznał, że warto trochę odświeżyć garderobę. Legendarny przywódca „Solidarności” błysnął sprytem i zdecydował się jednocześnie coś zmienić i… niczego nie zmieniać… Jak to możliwe? Z Lechem Wałęsą wszystko jest możliwe.
Lech Wałęsa bez wątpienia wie, jak na siebie zwrócić uwagę. Były prezydent skrupulatnie informuje o swojej aktywności na Facebooku i Twitterze. Przy okazji można zobaczyć, w co jest odziany. Wałęsa ostatnio pochwalił się fotką z francuską dziennikarka, której udzielał wywiadu. Legendarny przewodniczący 'Solidarności” znowu miał na sobie koszulkę z dobrze znanym napisem 'Konstytucja”, tyle że tym razem zaprezentował go we francuskiej wersji! „Constitution” – taki napis miał na sobie Wałęsa. Trzeba przyznać, że zagraniczne słowo w tym kontekście to niezły szpan. Niestety efekt zepsuła jedna część ciała byłego prezydenta. Chodzi oczywiście o brzuch. Pokaźnych rozmiarów ledwo zmieścił się w koszulce, co niestety psuło efekt szpanu… Być może warto pomyśleć albo o diecie, albo o zmianie rozmiaru…
Źródło: se.pl