Wiadomości

Nikt nie mógł znaleźć chłopca. Wtedy do akcji wkroczył pies, a 30 minut później wszyscy nie wierzyli własnym oczom

Pies stał się bohaterem akcji poszukiwawczej, która zdawało się, że zakończy się niepowodzeniem. Służby bezskutecznie próbowały odnaleźć chłopca – zawodził każdy sprzęt. Niezawodny okazał się dopiero psi węch.

Pies potrzebował zaledwie 30 minut, by spełnić swoje zadanie. Wcześniej zaginionego trzylatka bezskutecznie szukała cała ekipa policji. Sprawa była tym bardziej poważna, że chłopiec był autystyczny.

Pies ostatnią szansą. Poszukiwania chłopca nieudane

W niedzielny poranek trzyletni chłopiec, Aedric Hughes, otworzył drzwi swojego domu i niepostrzeżenie wyszedł do pobliskiego lasu. Gdy zniknięcie dziecka zauważyła jego babcia, zawiadomiła policję. Służby błyskawicznie pojawiły się na miejscu i rozpoczęły akcję poszukiwawczą. Każda minuta była cenna – Aedric miał autyzm.

Biuro szeryfa hrabstwa Santa Rosa zorganizowało ekipy poszukiwawcze, które zaczęły przeczesywać las. Ich starania nie zakończyły się jednak powodzeniem. Czas mijał, a po dziecku nie było ani śladu.

– To najgorsze słowa, które matka może usłyszeć przez telefon: „Twoje dziecko zaginęło, wracaj do domu” – relacjonowała matka trzylatka, Audra Hughes, która w momencie zaginięcia była w pracy. Przez następne dwie godziny nie czekały na nią lepsze wiadomości – dziecka wciąż nie znaleziono.

Służby zdecydowały się więc wezwać ekipę z psami poszukiwawczymi. To była ostatnia szansa, wszystkie inne metody do tej pory zawodziły.

Pies bohaterem. Chłopiec znaleziony błyskawicznie

Wezwanie psów okazało się najlepszą decyzją. Jednemu ze zwierząt zajęło pół godziny, by wywąchać trop zaginionego chłopca. Zaprowadził funkcjonariuszy na właściwe miejsce – okazało się, że maluch schował się w zaroślach zaledwie 200 metrów od domu. Chłopiec wyszedł z całej sprawy bez szwanku, miał tylko kilka zadrapań.

– Po kilku godzinach dostałam najlepszą wiadomość: „Znaleźliśmy twoje dziecko”. Jestem bardzo wdzięczna zespołowi. Słowa nie mogą tego wyrazić – powiedziała matka Aerica.

Wykorzystujący psy zespół poszukiwawczy K-9 dołączył do biura szeryfa Santa Rosa rok temu. Od tamtej pory zwierzęta zlokalizowały dziewięć osób. Pomagały szukać zarówno zaginionych seniorów i dzieci, jak i poszukiwanych przestępców. Okazuje się, że mimo rozwoju technologii, psi węch pozostaje niezastąpiony.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close