Wiadomości

NIK zapowiada konferencję prasową. Czarne chmury nad funduszem zarządzanym przez Ziobrę

W siedzibie Najwyższej Izby Kontroli odbędzie się w czwartek konferencja, podczas której zostaną zaprezentowane wyniki kontroli dotyczące Funduszu Sprawiedliwości – poinformował państwowy organ. To kolejna odsłona starcia między szefem NIK Marianem Banasiem a szefem resortu sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro, któremu podlega Fundusz Sprawiedliwości.

NIK zapowiada konferencję prasową. Czarne chmury nad funduszem zarządzanym przez Ziobrę

O konferencji NIK poinformowała na Twitterze.

Jak informowaliśmy już w sierpniu w Onecie, kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli zarzucili Zbigniewowi Ziobrze, że jego działania jako nadzorującego Fundusz Sprawiedliwości sprzyjały powstawaniu mechanizmów korupcjogennych. Fundusz Sprawiedliwości miał pomagać ofiarom przestępstw, ale wedle NIK stał się wehikułem do finansowania politycznej działalności Ziobry.

— W związku ze skalą stwierdzonych nieprawidłowości, prezes NIK zwrócił się do premiera o podjęcie pilnych działań naprawczych w Funduszu Sprawiedliwości. Informując szefa CBA, prezes NIK zażądał stosownych działań zmierzających do wyjaśnienia okoliczności wykrytych nieprawidłowości, w tym ujawnionych mechanizmów korupcjogennych — mówił podczas sierpniowej konferencji Michał Jędrzejczyk, odpowiadający za kontrolę dyrektor Departamentu Porządku i Bezpieczeństwa Wewnętrznego NIK.

Onet poznał główne zarzuty NIK wobec Ziobry. „NIK oceniła negatywnie działania Ministra Sprawiedliwości w zakresie zapewnienia właściwych uwarunkowań prawnych i organizacyjnych funkcjonowania Funduszu Sprawiedliwości, a także sposób wykorzystania będących w jego dyspozycji środków publicznych” — czytamy w raporcie.

Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiada na działania NIK

„Niespotykane w dotychczasowej działalności NIK są wystąpienia urzędników Izby, a wcześniej prezesa NIK i jego syna, którzy jeszcze przed opublikowaniem ostatecznego raportu z kontroli wydają »wyroki« na temat działalności kontrolowanej instytucji” – przekazało po ukazaniu się informacji o raporcie Ministerstwo Sprawiedliwości. To odpowiedź na działania NIK w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.

Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało w komunikacie, że w tym roku NIK odrzuciła w całości wyjaśnienia ministerstwa zgłoszone na stu stronach do wystąpienia pokontrolnego. „Ministerstwo wskazało tam na zawarte w wystąpieniu nieprawdziwe informacje, skorygowało użyte przez kontrolerów sprzeczne dane i wyjaśniło ich błędne interpretacje przepisów prawa. Niespotykane w dotychczasowej działalności NIK są wystąpienia urzędników Izby, a wcześniej prezesa NIK i jego syna – »społecznego doradcy« – którzy jeszcze przed opublikowaniem ostatecznego raportu z kontroli wydają »wyroki« na temat działalności kontrolowanej instytucji.

W opinii Ministerstwa Sprawiedliwości „wszystkie te działania, niemające precedensu w długoletniej historii NIK, mają bezpośredni związek z wnioskiem do Sejmu o uchylenie immunitetu prezesowi NIK w celu postawienia mu zarzutów w wyniku postępowania prowadzonego przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, a także z zarzutami postawionymi już jego synowi” – ocenił resort sprawiedliwości.

Jak informowała w środę „Rzeczpospolita”, ustalenia z kontroli Funduszu Sprawiedliwości zostaną opublikowane bez zbędnej zwłoki po zakończeniu wszystkich procedur kontrolnych.

„Jednak nasze źródła w NIK twierdzą, że procedury kontrolne dawno się zakończyły, a termin „trzyma prezes” – czytamy. Informator poinformował „Rzeczpospolitą”, że Banaś wyjdzie z publikacją, kiedy wróci sprawa uchylenia mu immunitetu, a to po to, aby przenieść ciężar dyskusji nie na kwestie swojego majątku, ale na krytykę Funduszu.

– Wszystko było gotowe do ogłoszenia, nawet teksty na konferencję prasową, planowaną na 20, a potem 22 września. Termin „odpali” jednak prezes, czeka na czas posiedzenia Sejmu – dodało drugie źródło „Rzeczpospolitej” w NIK. Konferencja odbędzie się w czwartek o godz. 11.

Źródło: onet.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close