Wiadomości

Niezaszczepieni nie dostaną wypłat? Przedsiębiorcy chwalą plany rządu

Rząd ma ogromne plany wobec osób, które nie chcą się szczepić. We wrześniu ma zostać przyjęte prawo, które da pracodawcom możliwość wstrzymania wypłat i wysłania niezaszczepionych pracowników na bezpłatne urlopy.

Lockdown na jesień 2021 będzie różnić się od poprzednich. Najważniejszą rzeczą dla rządu będzie nie tylko ochrona Polaków przed COVID-19, ale i zminimalizowanie szkód w gospodarce.

Politycy spełnią prośbę przedsiębiorców i dadzą im możliwość sprawdzania kto z zatrudnionych zaszczepił się na COVID-19, a kto nie chce poddać się zabiegowi. Wykorzystujące te informacje pracodawca będzie mógł przenosić pracowników niezaszczepionych na stanowiska, w których nie będzie on mieć kontaktu z innymi zatrudnionymi ani z klientami. Jeśli płaca na nowym stanowisku będzie niższa, zatrudniony otrzyma obniżkę. Może się też okazać, że wypłaty nie dostanie wcale, gdyż będzie mógł być wysłany na przymusowy, bezpłatny urlop.

Apelujący do rządu przedsiębiorcy, chcąc uniknąć negatywnych skutków finansowych, jakie przyniesie szykowany z powodu nadejścia czwartej fali zachorowań lockdown, domagali się prawa do sprawdzania zaszczepienia pracowników oraz możliwości delegowania osób niezabezpieczonych na inne stanowiska pracy.

Z wypowiedzi polityków wynikało, że prośby będą częściowo spełnione. Dzięki opisowi założeń szykowanego prawa, jaki pojawił się w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, dowiedzieliśmy się, co może stać się z pracownikami, którzy się nie zaszczepią. Jak zapewniał minister zdrowia nie będzie mowy o zwalnianiu takich zatrudnionych. Pracodawca będzie mógł jednak wstrzymać wypłatę pensji.

– „Proponuje się, aby w przypadku osoby, która przekazała informację o braku zaszczepienia przeciwko COVID-19 lub nieprzebyciu infekcji wirusa SARS-CoV-2 potwierdzonej wynikiem testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 lub posiadania ważnego pozytywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, pracodawca mógł delegować tę osobę do pracy poza jej stałe miejsce pracy lub do innego rodzaju pracy, z wynagrodzeniem odpowiadającym rodzajowi pracy albo skierować na urlop bezpłatny” – czytamy w omówieniu projektu ustawy.

Z prac nad nowym prawem zadowoleni są przedsiębiorcy. W programie „Money. To się liczy” Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan tłumaczył, dlaczego szykowane uprawnienia są pracodawcom niezbędne.

– „Reprezentacje pracodawców są zgodne, że potrzebują informacji dotyczących tego, na ile ich firmy są odporne na czwartą falę koronawirusa. To jest potrzebne i było szczególnie potrzebne jeszcze w połowie roku, o co się dopominaliśmy. By firmy miały świadomość, na ile są w stanie podjąć pewne zobowiązania gospodarcze, na ile są w stanie zaplanować poziom absencji pracowników i jaki poziom zamówień będą w stanie zrealizować. (…) To potrzebne, by wiedzieć, na ile firma jest przygotowana na czwartą falę, ale także chronić pracowników i klientów, by nie narażać ich na zakażenia” – powiedział Baczewski.

Według założeń przyjętych przez resort zdrowia, pracownicy będą musieli okazać pracodawcy specjalnych certyfikatów. Zielone oznaczają, że dana osoba się zaszczepiła, czerwone, że nadal podatna jest na ciężki przebieg choroby i może zakażać innych.

Prawo dające pracodawcom możliwość kierowania niezaszczepionych na bezpłatne urlopy ma zostać przyjęte na posiedzeniu Sejmu zaplanowanym na koniec wrześnie.

Źródło: twojenowinki.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close