Piotr Woźniak-Starak został uczczony w niesamowity sposób. Biznesmenowi i producentowi filmowy, który przez lata związany był ze stacją TVN, oddano wzruszający hołd, który porusza serca. Jeden z aktorów, występujących w kultowej produkcji stacji zdradził, w jaki sposób uczczono pamięć zmarłego męża Agnieszki Szulim,
Piotr Woźniak-Starak był osobą uwielbianą i szanowaną przez miliony Polaków. Pamięć o nim jest ciągle żywa również w stacji TVN, z którą producent współpracował. Oprócz kondolencji, przyjaciele zmarłego ze stacji telewizyjnej zdecydowali się też na niezwykle wzruszające uczczenie jego pamięci, o czym poinformował jeden z aktorów kultowej produkcji telewizji. Tak wzruszającego gestu nie mógł się spodziewać nikt.
Piotr Woźniak-Starak uczczony przez przyjaciół z TVN. Biznesmen doczekał się osobliwego hołdu
Śmierć męża Agnieszki Szulim była wielkim wstrząsem dla wszystkich obserwatorów polskiego show-biznesu. Utonięcie docenianego producenta filmowego spotkało się z natychmiastową reakcją gwiazd i współpracowników pogrążonych w żałobie. Swój hołd postanowiła oddać także stacja TVN, a zrobiła to w najbardziej wzruszający z możliwych sposobów.
Tomasz Karolak, który w jesiennej ramówce stacji pojawi się w kontynuacji kultowego serialu „39 i pół” wyznał, że gdy dowiedział się o śmierci zaprzyjaźnionego ze sobą producenta, zareagował bardzo emocjonalnie.
– Na początku chcę powiedzieć, że śmierć Piotra Woźniaka-Staraka bardzo nami wstrząsnęła. Ja przebywałem wtedy z rodziną na urlopie i właściwie nie mogliśmy przejść nad tym do porządku dziennego i śledziliśmy informacje dotyczące Piotra po kilka godzin dziennie – przyznał artysta.
Aktor powiedział także, w jaki sposób stacja TVN i on sam chcą uczcić życie i zasługi zmarłego.
Karolak zdradza, jak będzie wyglądał hołd dla producenta
Aktor wyznał, że końcówka serialu „39 i pół”, jak tez piosenka, która się pojawi w finałowym odcinku produkcji, jest zadedykowana zmarłemu. Mimo że serial został nagrany tuż przed tragiczną śmiercią, to Karolak i jego koledzy z planu chcą, aby przesłanie, jakie niesie ostatni odcinek serii, był odczytany jako hołd dla Piotra Woźniaka-Staraka
– Myślę, że serial “39 i pół” może stać się pewnym testamentem, szczególnie piosenka, którą wykonuje w finale, która jest utworem dla córki. Kiedy nagrywaliśmy tę piosenkę, to mówiłem producentom, że to jest jakiś taki utwór za poważny. Że jest to ballada rockowa, ale ta treść jest za głęboka. To jest o miłości, do kobiety. I myślę, że wszyscy, którzy posłuchają tej piosenki, będą wiedzieli, o co mi chodzi. Pierwsze słowa tej piosenki brzmią: “A kiedy już nadejdzie czas i sama pójdziesz dalej w świat… będę przy Tobie. W deszczu, w chmurach… będę przy Tobie”. Niech ten serial, który opowiada o walce z tym nieuchronnym, będzie takim testamentem. Tak bym chciał – powiedział Tomasz Karolak w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
Źródło: pikio.pl
