Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz lubi się dzielić swoimi przemyśleniami na Twitterze. Tym razem wbrew pięknej, wakacyjnej pogodzie naszły ją nieco ponure myśli o śmierci… Co ją do tego skłoniło? Zobaczcie niepokojący wpis Krystyny Pawłowicz w dalszej części artykułu.
Krystyna Pawłowicz na bieżąco zabiera głos w najważniejszych sprawach Polski i świata. Swoje wnioski publikuje na Twitterze, nie raz wywołując wiele kontrowersji. Ostatnio uwagę sędzi Trybunału Konstytucyjnego zwróciła tematyka LGBT, zapewne ze względu na Paradę Równości, jaka odbyła się w sobotę 25 czerwca w Warszawie. Krystyna Pawłowicz postanowiła podzielić się ponurą refleksją na temat śmierci i tego, że po niej już nikt nie zwraca uwagi na płeć denata.
– Im bliżej grobu, na starość, ekscytacja ilością płci maleje. Zainteresowani na nagrobkach nie określają już siebie jako „OSOBOPOSTAĆ” czy „ZMIENNEJ PŁCI” lub podobnie. Nad grobem wraca rozum. Wszędzie są normalne nekrologi o zmarłych paniach i panach. Nawet w USA nie spotkałam innych – napisała.
Im bliżej grobu,na starość,ekscytacja ilością płci maleje
Zainteresowani na nagrobkach nie określają już siebie jako „OSOBOPOSTAĆ” czy „ZMIENNEJ PŁCI” lub podobnie.Nad grobem wraca rozum
Wszędzie są normalne nekrologi o zmarłych paniach i panach.
Nawet w USA nie spotkałam innych— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) June 27, 2022
Jak widać temat LGBT wciąż wzbudza ogromne emocje, zwłaszcza wśród polityków prawicy. Wystarczy przywołać wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który poruszył temat niebinarności płciowej podczas wystąpienia we Włocławku. – Można mieć takie poglądy, dziwne co prawda. Ja bym to badał, ale… – stwierdził wówczas. Z kolei Janusz Kowalski z Solidarnej Polski w programie „Minęła 20:00” na antenie TVP dostrzegł ideologię LGBT w kolorowych kredkach dla dzieci.
Źródło: se.pl