Niemowlę zostało porzucone na śmietniku bez szans na przeżycie. Gdy pewien mężczyzna usłyszał płacz, postanowił uratować dziecko. Kiedy 20 lat później ktoś zapukał do jego drzwi, nie mógł uwierzyć własnym oczom. Ten dzień zostanie w jego pamięci na długo.
Pewien pracownik budowy poszedł wyrzucić śmieci, kiedy coś nietypowego przykuło jego uwagę. Ze śmietnika dobiegało ciche łkanie przypominające płacz małego dziecka. Mężczyzna przekonany, że to pewnie uwięzione w kontenerze zwierzę, natychmiast zaczął szukać źródła dźwięku. Jakie było jego zdziwienie, kiedy w jednym z worków na śmieci ujrzał… płaczące niemowlę.
Mężczyzna znalazł niemowlę na śmietniku
Gdy do mężczyzny dotarło, że trzyma w rękach porzuconego na śmietniku niemowlaka, nie zastanawiał się długo i udał się z dzieckiem do szpitala. Lekarze przebadali maleństwo i na szczęście stwierdzili, że znaleziona dziewczynka jest zdrowa, choć na pewno musiała być przerażona sytuacją. Specjaliści zaopiekowali się losem dziecka, dzięki czemu niemowlę wkrótce trafiło do adopcji i odnalazło kochającą rodzinę.
Kiedy dziewczynka dojrzała, na jaw wyszło, że nie jest biologicznym dzieckiem swoich rodziców. Rodzina adopcyjna opowiedziała jej przerażającą historię o porzuceniu na śmietniku. Młoda kobieta nie mogła się z tym pogodzić, jednak z drugiej strony odczuwała ogromną wdzięczność w stosunku do nieznajomego, który ocalił jej życie.
Po 20 latach ktoś zapukał do drzwi
Kobieta podjęła decyzję, że musi odnaleźć odważnego mężczyznę, który znalazł wówczas porzucone niemowlę. Nie było to łatwe zadanie, szeroki zakres poszukiwań nie przynosił początkowo pożądanych rezultatów. Finalnie egzamin zdał wywiad, którego dziewczyna udzieliła w telewizji. Reporterom szybko udało się ustalić tożsamość poszukiwanego człowieka.
Gdy dziewczyna zapukała do jego drzwi, mężczyzna był w szoku. Uratowana przez niego niegdyś mała dziewczynka, stała teraz dorosła w progu jego domu. Oboje nie mogli powstrzymać łez. Młoda kobieta płakała, dziękując mu za uratowanie życia, a bohater powtarzał, że był to dla niego zaszczyt.
Spotkanie było niezwykle wzruszające i zostało nagrane przez lokalną stację. Dziewczyna, nagłaśniając swoją sprawę, chciała dotrzeć do innych matek, aby te nie porzucały swoich niechcianych dzieci, tylko zgłaszały się po pomoc bądź korzystały z okien życia. Oddane do placówki niemowlę ma wtedy szanse na przeżycie. Gdyby nie szlachetne zachowanie tamtego człowieka, ona tej szansy by nie miała.
1
Pewien pracownik budowy zauważył coś nietypowego, gdy wyrzucał śmieci.
2
Uratowana dziewczynka szybko trafiła do adopcji i znalazła kochający dom.
3
Gdy dorosła, postanowiła odnaleźć dobrego człowieka i podziękować mu za ocalenie życia.
Źródło: lelum.pl