Mama i jej sześcioro dzieci zmarło w tragicznych okolicznościach. Najmłodsza pociecha miała ukończony zaledwie roczek, wiek najstarszej to 15 lat. Mieszkańcy są zdruzgotani takim obrotem spraw.
Mama nie podejrzewała, że dzień, który zapowiadał się nadzwyczaj normalnie, przyniesie tak wielki dramat. Rodzina mieszkała w mieście Clinton, w stanie Mississippi w USA, gdzie wychowywała swoje liczne potomstwo. Sąsiedzi mieli o nich bardzo dobre zdanie i podkreślali, że byli bardzo dobrymi ludźmi. Niestety, to właśnie ich dotknęła największa tragedia ze wszystkich.
Mama zginęła ze swoimi dziećmi. Okropne okoliczności śmierci
Do tragedii doszło w minioną sobotę. W godzinach porannych doszło do zaprószenia ognia w domu, w którym przebywała 33-latka wspólnie ze swoimi dziećmi. Najbardziej prawdopodobną przyczyną wybuchu pożaru jest zwarcie w instalacji elektrycznej.
– W tej chwili nie ma podejrzeń co do tego, że ktoś mógłby podpalić dom – informują lokalni funkcjonariusze.
Jednak to nie przyczyna, a skutek pożaru jest najbardziej bolesny. Niestety, domownicy nie zorientowali się, że płomienie zaczęły trawić ich dom. Na skutek rozprzestrzeniania się pożaru, cała siódemka poniosła śmierć na miejscu.
33-latka na co dzień uczyła w lokalnej szkole podstawowej i wychowywała sześcioro dzieci: pięciu chłopców i jedną dziewczynkę. Jako jedyny z całego pożaru ocalał jej mąż, który przebywa obecnie w szpitalu i walczy z dolegliwościami spowodowanymi zatruciem dymem. W tym momencie przeżywa też niewyobrażalną traumę związaną ze stratą wszystkich najbliższych osób.
udynek, który został strawiony przez płomienie, został zbudowany jeszcze w połowie poprzedniego wieku. Dodatkową przeszkodą w ucieczce rodziny były metalowe kratki założone w większości okien.
This is the family lost in this morning’s tragic fire. Please keep them and the entire community in your thoughts and prayers ? https://t.co/MbObFq0FCD pic.twitter.com/6ebm7lgmlX
— Mike Evans (@crabblers) February 8, 2020
Źródło: pikio.pl
