Bożena Aksamit nie żyje. Gazeta Wyborcza poinformowała dziś o niezwykle smutnym wydarzeniu w historii wydawnictwa. Zmarła dziennikarka, która od lat współpracowała nie tylko z dziennikiem, ale także jego cotygodniowym dodatkiem „Wysokie Obcasy”. O jej reportażu na temat ks. Jankowskiego mówili wszyscy. Rozmawiała w tej sprawie m.in. ze stacją TVN. Świat mediów pogrążył się w żałobie.
Bożena Aksamit nie żyje. Gazeta Wyborcza poinformowała o przykrym zdarzeniu, które dotknęło jej redakcji. Za pośrednictwem swojego internetowego serwisu wyborcza.pl dziennik przekazał wiadomość o śmierci swojej wieloletniej dziennikarki.
Gazeta Wyborcza w żałobie. Bożena Aksamit występowała m.in. w TVN
Bożena Aksamit była przez wiele lat współpracownicą dziennika Gazeta Wyborcza. Pracowała w jego gdańskim oddziale. Równocześnie pisywała także dla sobotniego dodatku Gazety zatytułowanego „Wysokie Obcasy”. Miała również na swoim koncie gościnne występy w stacji TVN.
Dziennikarka, nim zajęła się pracą w redakcji, była grafikiem komputerowym. Wcześniej zdobyła wykształcenie na Uniwersytecie Gdańskim na kierunku oceanografia fizyczna.
Przez wiele lat publikowała w licznych tytułach Agory. Jej reportaże można było przeczytać nie tylko w „Wysokich Obcasach”, ale także w „Magazynie Świątecznym Gazety Wyborczej” i „Wysokich Obcasach Extra”.
Sławę zdobyła dzięki wielu artykułom poruszającym szczególnie istotne społecznie sprawy. W 2016 roku nominowano ją do najbardziej prestiżowej w Polsce nagrody medialnej Grand Press. Ówczesną nominację dostała za wywiad „Nienawiść w puszczy” i cykl reportaży „Zatoka Świń”. Ten ostatni pisała wspólnie z Piotrem Głuchowskim.
Za tę książkę została zresztą wspólnie w Głuchowskim ostatecznie nagrodzona, chociaż w innym plebiscycie. Otrzymała nagrodę MediaTory w kategorii DetonaTor. „Zatoka Świń” traktowała o oburzających wydarzeniach związanych z molestowaniem nastolatek w Trójmieście oraz o śledztwie dotyczącym tej sprawy.
Bożena Aksamit ujawniła sprawę ks. Jankowskiego
Najgłośniej zrobiło się o niej pod koniec 2018 roku, kiedy napisała jeden z najgłośniejszych w ostatnich miesiącach reportaż zatytułowany „Sekrety Świętej Brygidy”, w którym przedstawiła wstrząsające i dotąd nieujawnione informacje o księdzu Henryku Jankowskim.
Ta sprawa wywołała ogromne poruszenie w całej opinii publicznej w Polsce. Należy podkreślić, że ksiądz Henryk Jankowski znany był także jako „kapelan Solidarności”. W Gdańsku był on legendą na tyle znaną, że postawiono mu nawet pomnik.
Aksamit dotarła do gorszących informacji, które wskazywały na to, że prałat Jankowski molestował seksualnie wielu mężczyzn i nieletnich chłopców. Dziennikarka dotarła do licznych ofiar kapłana, które opowiedziały jej o wydarzeniach sprzed lat.
O sprawie informowały na bieżąco największe ogólnokrajowe media jak TVP, Polsat i TVN, a także media internetowe. Gazeta Wyborcza i jej dziennikarka doprowadziły do ogólnopolskiego poruszenia i sprzeciwu wobec patologii w Kościele katolickim. Pod pomnikiem ks. Jakowskiego w Gdańsku miały miejsce protesty, zaś rodzina kapłana zapowiedziała pozew przeciwko autorce reportażu. Informowały o tym na bieżąco Polsat, TVP i TVN.
Temat ks. Jankowskiego był jednym z ostatnich tekstów w życiu Bożeny Aksamit.
Źródło: pikio.pl