Kwestia szczepień na koronawirusa jest najbardziej polaryzującym tematem ostatnich miesięcy. Jak się okazuje, pewna niezgoda w tej kwestii panuje również w rodzinie prezydenckiej. Jakie zdanie ma na ten temat Agata Duda?
Już wcześniej było bowiem wiadomo, że Andrzej Duda, choć sam przyjął wszystkie dawki szczepienia, nie chciał nikogo zmuszać do przyjmowania tego specyfiku.
Co Agata Duda myśli o szczepionkach?
Jak się okazuje, Agata Duda nie do końca zgadza się ze swoim mężem, ale absolutnie nie jest przeciwniczką wakcynacji. Wręcz przeciwnie, ma być zwolenniczką wprowadzenia obowiązku szczepień.
Wyjawił to sam prezydent w rozmowie z Polsat News. Polityk tłumaczył, że według niego ludzi nie powinno się do niczego obligować, a co najwyżej prosić lub namawiać. Nakazy nie są w jego mniemaniu odpowiednim rozwiązaniem. Inaczej uważa Pierwsza Dama.
– Moja żona jest zwolennikiem tego, by wprowadzić obowiązkowe szczepienia, przynajmniej dla poszczególnych grup zawodowych – wyznał.
Niewykluczone, że to właśnie metoda, którą preferuje Agata Duda, zostanie wprowadzona przez rządzących. Adam Niedzielski mówił niedawno, że od marca niektóre grupy zawodowe będą zobowiązane do szczepienia. W pierwszej kolejności ma to dotyczyć medyków, a później nauczycieli i służby mundurowe.
Prezydent @AndrzejDuda w @PolsatNewsPL: Jestem trzykrotnie zaszczepiony przeciw COVID-19 i wszystkich do tego namawiam. Szczepienie ratuje życie.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) December 27, 2021
Źródło: lelum.pl