Wiadomości

Nie mógł się pogodzić ze śmiercią żony. Kilka dni później włączył jej komputer i jego życie już nigdy nie było takie samo

Żona była dla niego całym światem i nie mógł zaakceptować jej śmierci. Mężczyzna nie potrafił poradzić sobie z żałobą. Pewnego dnia postanowił włączyć komputer żony i nie spodziewał się, jak bardzo ta decyzja wpłynie na jego życie.

Żona była radością i sensem życia Mattew Logelina. Niestety, ukochana kobieta nagle zmarła, co pogrążyło go w całkowitej żałobie. Mężczyzna nie widział sensu dalszego życia. Został sam z małym dzieckiem. Myślał, że nie będzie umiał opiekować się swoją małą córeczką, jednak gdy kilka dni po śmierci żony otworzył jej komputer, wszystko się zmieniło.

Żona odeszła niespodziewanie

Mattew Logelin i jego żona Liz nie mogli doczekać się narodzin swojej córeczki. Było to dla nich ogromne wydarzenie, bowiem mieli po raz pierwszy zostać rodzicami. Mężczyzna bardzo się cieszył na myśl, że wkrótce będzie tatą. Dla Mattew, Liz była najwspanialszą żoną i przyjaciółką. Marzył, żeby się z nią zestarzeć. Niestety, jego życie legło w gruzach, kiedy kobieta nagle zmarła.

Mąż został ze wszystkim sam

Żona Mattew bardzo źle przechodziła ciążę. Wielokrotnie musiała konsultować się z lekarzami. Mattew postanowił nawet założyć bloga, na którym relacjonował całą ciążę Liz. Po odejściu swojej ukochanej, Mat zdecydował się otworzyć komputer zmarłej Liz i ta decyzja odmieniła jego życie. To właśnie dzięki blogowi zrozpaczony mąż stanął na nogi po śmierci żony. Mimo iż został ze wszystkim sam i na początku ta wizja przerażała go, blog pomógł mu na nowo odnaleźć sens w życiu.

Mattew zaczął prowadzić bloga, na którym połączył się z wieloma osobami. Jego nowi przyjaciele doskonale rozumieli sytuację, w której się znalazł i bardzo wspierali go w trudnych chwilach. W podziękowaniu za okazane dobro, jakie otrzymał od internetowych przyjaciół, założył fundację imienia swojej żony, The Liz Logelin Foundation. Fundacja Mattew pomaga uporać się ludziom ze śmiercią bliskiej osoby.

Nikt nie spodziewał się, że ukochana Mattew umrze zaraz po narodzinach córki. Mimo że mąż, nie pogodził się do końca ze śmiercią żony, dzięki reaktywacji bloga, nauczył się z tym żyć. Teraz wychowuje swoją córeczkę i wspiera ludzi, którzy znaleźli się w takiej sytuacji, jak on.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close