Agnieszka Pomaska usłyszała groźby śmierci pod swoim adresem. Posłanka była w szoku, wynikało bowiem z nich jakoby miała nie dożyć przyszłego roku. Wszystko związane jest z materiałem TVP.
Agnieszka Pomaska stała się celem przerażających ataków. Posłanka opozycji usłyszała pod swoim adresem groźby śmierci. Wrogość wobec polityczki najprawdopodobniej związana jest z materiałem, który został wyemitowany przez TVP.
Agnieszka Pomaska w niebezpieczeństwie?
Agnieszka Pomaska jest posłanką Koalicji Obywatelskiej, która w odważny sposób krytykowała Telewizję Publiczną. Wygląda na to, że to, co dzieje się teraz, może być pewnego rodzaju karą za jej odważne wypowiedzi. Polityczka poinformowała, że usłyszała ostatnio groźby śmierci pod swoim adresem.
Działaczka pochodząca z Gdańska stwierdziła również, że TVP prowadzi nagonkę na jej miasto rodzinne, co również z pewnością nie uszło uwadze partii rządzącej. O tym, że jest w niebezpieczeństwie, poinformowała za pośrednictwem Twittera.
„Nie dożyjesz przyszłego roku”
Agnieszka Pomaska miała odwagę napisać na swoim Twitterze kilka mocnych słów na temat TVP i partii rządzącej.
– Telewizja publiczna z grube miliardy, za pieniądze każdego z nas, kłamie i manipuluje. Czas z tym skończyć. Decyzję podejmiecie Wy. 13 października 2019 roku – napisała w mediach społecznościowych.
Ta wypowiedź została wyemitowana na antenie Telewizji Publicznej. Posłanka ostro wypowiedziała się również o dziennikarzach pracujących dla TVP, nazywając ich kłamcami, którzy mają niewiele wspólnego z prawdziwym dziennikarstwem. Najprawdopodobniej w związku z tymi słowami, posłanka Koalicji Obywatelskiej otrzymuje obecnie groźby śmierci. O całej sytuacji poinformowała sama Pomaska.
– Informuję, że w związku z groźbami karalnymi, które otrzymałam (“Nie dożyjesz przyszłego roku”),w tym na Tt, składam zawiadomienia do prokuratury. Zbieżność czasowa wskazuje,że ma to związek ze sposobem przedstawiania mnie przez telewizję publiczną w ostatnich dniach – wytłumaczyła na swoim Twitterze [pisownia oryginalna].
Wiele osób odbiera te ataki na posłankę, jako kolejny przejaw cenzury i propagandy, która zdaniem wielu Polaków, od czasów rządów PiS, nasila się w naszym kraju. Wiele osób jest ciekawych, jak prokuratura zareaguje na całą sprawę.
Źródło: pikio.pl
