Zachowania ludzi w dużej mierze oparte są o niepisane reguły społeczne. Przykładem może być ustępowanie miejsca starszej pani w autobusie lub zasłanianie ręką buzi podczas kaszlu.
Nie ma prawa, które nakazuje nam przestrzegać reguł społecznych. Jednak to nie oznacza, że łamanie ich, przejdzie bez echa. Tak, jak miało to miejsce w przypadku pewnego mężczyzny z USA, który nie zgadza się z opinią wielu ludzi na temat jego zachowania w autobusie. Wszystko potoczyło się gorzej niż się spodziewał…
W mediach społecznościowych na portalu Reddit pojawił się post, który swą treścią sprowokował wielu użytkowników. Teraz jest rozpowszechniany w internecie.
Osobę, która napisała post zalała fala nieprzychylnych komentarzy po tym, jak opisała zajście, w którym swoje zachowanie uznała za uzasadnione.
Post został opublikowany sześć miesięcy temu, ale debata na jego temat ciągle trwa.
„Jeżdżę autobusem do pracy i z pracy. Auto skradziono mi około miesiąc temu. Wciąż czekam na ubezpieczenie, aby móc kupić nowe. Obecnie w komunikacji miejskiej trzeba zachowywać dystans. To oznacza ograniczoną liczbę miejsc.”- napisał w poście mężczyzna.
Odmówił odstąpienia swojego miejsca kobiecie w ciąży
„W mojej pracy dosłownie cały dzień jestem na nogach. Pracuję na 10-godzinne zmiany. To jest do bani, ale pensja jest dobra, więc sobie z tym radzę. Jednak po długim dniu moje stopy bolą jak diabli.” – kontynuował.
Mężczyzna opisuje w poście, że bardzo docenia ten krótki czas, kiedy może usiąść w autobusie. W związku z tym, że jest na nogach cały dzień i ma 15-20 minut pieszej drogi od przystanku do domu.
Na przystanku do autobusu wsiadła kobieta w zaawansowanej ciąży. Rozglądała się gdzie można usiąść, ale w autobusie wszystkie wolne miejsca były już zajęte.
„Byłem najbliżej niej, więc zaczęła patrzeć na mnie błagalnym wzrokiem. Miałem założone słuchawki i próbowałem udawać, że jej nie widzę, ale kiedy zaczęła do mnie mówić, to przestało być możliwe.”- kontynuował mężczyzna.
Nie mógł już udawać, że nie widzi ciężarnej kobiety i spytał ją o co jej chodzi. Zapytała, czy mogłaby usiąść. Na co odpowiedział, że nie.
Kobieta w ciąży zaczęła płakać
„Nie byłem niegrzeczny ani nic z tych rzeczy. Po prostu jej odmówiłem, miałem długi dzień i bolały mnie stopy. Nie chciałem rezygnować ze swojego miejsca”. – powiedział.
Kontynuował dalej:
„Zaczęła płakać, ponieważ jest ciężarną i samotną matką. Powiedziałem jej, że mi przykro, ale to był jej osobisty wybór i nie może oczekiwać, że inni będą brać odpowiedzialność za jej życiowe wybory” – powiedział.
„Środki antykoncepcyjne i aborcje są bezpłatne”
Jednak w znacznym stopniu to późniejsze wersy jego wypowiedzi wywołały wiele nieprzychylnych komentarzy pod adresem mężczyzny.
„Żyjemy w stanie, w którym antykoncepcja i aborcja są bezpłatne, więc nie wiem, dlaczego to miałoby być moim problemem. To nie moja wina, że zdecydowała się na dzieci, kiedy nie było jej stać na samochód”.
Mężczyzna napisał w mediach społecznościowych, że jego zdaniem ludzie w autobusie zareagowali przesadnie, na to co powiedział. Uważa, że nie miał takiego obowiązku, by ustępować miejsca kobiecie w ciąży.
Starszy mężczyzna w autobusie nazwał go idiotą i zaoferował swoje miejsce kobiecie.
Mężczyzna, który prawdopodobnie liczył na wsparcie w mediach społecznościowych, zamiast tego otrzymał wiele krytycznych komentarzy.
Źródło: newsner.com