Wiadomości

Nawet 4 tys. zł plus dla sędziów Trybunału Konstytucyjnego?

Rząd nowelizuje budżet, by w czasie wysokiej inflacji zapewnić jeszcze w tym roku większe pieniądze pracownikom budżetówki. Chodzi nie tylko o słabo zarabiających pracowników urzędów i instytucji państwowych, czy nauczycieli. Także o sędziów m.in. Trybunału Konstytucyjnego, gdzie wynagrodzenia nie są przecież niskie.

 

W piątek 9 czerwca rząd przyjął projekt znowelizowanej ustawy budżetowej. Chodziło m.in. o to, by znaleźć m.in. pieniądze na realizację porozumienia podpisanego ze związkowcami. To zakłada większe pieniądze dla pracowników sfery budżetowej. Nie będą to jednak podwyżki, o które NSZZ „Solidarność” tak zabierała, a jednorazowe dodatki. I tak nauczyciele mają otrzymać 1 tys. 125 zł jednorazowej nagrody. Pieniądze mają dostać też pracownicy urzędów i instytucji państwowych – poza osobami pełniącymi kierownicze stanowiska – czyli ekstra wypłaty ominą prezydenta, premiera, ministrów, a także posłów i senatorów.

Dodatkowa pensja w sądach. Minister finansów wyjaśnia, kto dostanie

Dodatkowe pieniądze otrzyma także ok. 14 tys. asesorów sądowych i referendarzy oraz sędziów, w tym Trybunału Konstytucyjnego. – Dodatkowe wynagrodzenia dla sędziów to w nowelizacji są dodatki specjalne dla państwowej sfery budżetowej, więc tutaj nie robimy nic innego, tylko wszystkie kategorie osób wykonujących zadania na rzecz państwa traktujemy w sposób podobny – wyjaśniała minister finansów Magdalena Rzeczkowska.

Dodatkowa pensja w sądach. Ile zarabia się w Trybunale?

Obecnie wynagrodzenie sędziów TK wynosi 5-krotność kwoty z ustawy okołobudżetowej. Doliczając tzw. dodatek za wysługę lat, pensja może wynieść maksymalnie 27 tys. zł brutto miesięcznie. W projekcie nowych przepisów wpisano wzór, według którego ma być wyliczane takie dodatkowe w tym roku wynagrodzenie m.in. sędziego. Jest dość skomplikowany – będzie to „3,2 proc. od kwoty stanowiącej 5/8 sumy wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatków: stażowego i funkcyjnego należnych od stycznia do końca sierpnia 2023 r.” Sprawdziliśmy – stosując zaproponowany w projekcie wzór – ile mogłoby wynieść takie dodatkowe wynagrodzenie dla sędziego TK. I np. Krystyna Pawłowicz czy Stanisław Piotrowicza mogliby liczyć nawet na 4,3 tys. zł ekstra w tym roku.

Jeszcze więcej mogłaby zyskać sędzia Julia Przyłębska. Jej wynagrodzenie – biorąc pod uwagę tylko pensję i dodatek funkcyjny – to 32 tys. zł (nie uwzględniamy dodatku stażowego). Zatem dodatkowe wynagrodzenie wyniosłoby co najmniej 5,1 tys. zł. Z kolei w przypadku pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej – co najmniej 4,6 tys. zł. Z projektu przepisów, które już trafiły do Sejmu, wynika, że takie dodatkowe wynagrodzenie będzie wypłacone sędziom jednorazowo do 30 września br.

Dodatkowa pensja w sądach. Tak pracuje Trybunał

Pytanie, za co te dodatkowe pieniądze, bowiem wciąż prace w Trybunale się ślimaczą. O ile np. w 2015 r. wydano 63 wyroki, o tyle z roku na rok ta liczba się zmniejsza. W 2017 r. TK wydał 36 wyroków, w 2020 r. – tylko 24. W 2022 r. ukazało się jedynie 14 wyroków, z czego siedem wydano w pierwszym półroczu. Wciąż nierozpoznane są sprawy sprzed czterech-pięciu lat, a w TK od miesięcy trwa pat.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close