Wiadomości

Naukowcy ustalili być może najważniejszą metodę transmisji koronawirusa. Wszyscy robią tę rzecz codziennie

Koronawirus dynamicznie rozprzestrzeniania się po całym świecie, a naukowcy z różnych zakątków globu intensywnie pracują nie tylko nad szczepionką, która powstrzyma pandemię, ale również nad doraźnym ograniczeniem emisji wirusa. Przeprowadzono badania, które prawdopodobnie ujawniły główną metodę transmisji choroby.

Koronawirus paraliżuje cały świat, a łączna liczba zakażonych przekroczyła już 3 miliony osób. W związku z rosnącym zagrożeniem, naukowcy z całego świata pracują w pocie czoła, by powstrzymać dynamiczny rozwój pandemii. Niedawno ujawniono wyniki badań, które być może ustaliły najważniejszą metodę transmisji śmiertelnej choroby.

Koronawirus wciąż stanowi ogromne zagrożenie, potwierdzono już łącznie ponad 3 miliony zakażeń

Zespół badaczy pod kierunkiem dr. Philipa Anfinruda z Narodowych Instytutów Zdrowia w Bethesda w Stanach Zjednoczonych przeprowadził doświadczenie, które wskazało, że główną metodą transmisji wirusa SARS-CoV-2 z osoby zakażonej na zdrową, może być zwykła rozmowa. Naukowcy przepuścili wiązkę laserową przez pudełko, do którego mówiła badana osoba, co umożliwiło analizę kropelek śliny wydalanych podczas mowy.

Wyniki analizy ujawniły, że w ciągu 16,6 milisekundy osoba mówiąca emitowała 360 kropelek, a dodatkowo im głośniej mówiła, tym więcej kropelek emitowała. Takie mikrokropelki śliny wydalane podczas mowy mogą przenosić wirusa bezpośrednio na osobę wdychającą je lub pośrednio kiedy spadną na powierzchnię, z której zostaną przeniesione za pomocą dłoni.

Koronawirus może przenosić się poprzez mowę. Naukowcy przeprowadzili nowe badania

To ważne odkrycie w kontekście osób, które przechodzą zakażenie koronawirusem bezobjawowo. Pomimo tego, że nie kaszlą i nie kichają, to wciąż mogą zarażać innych. Według wcześniejszych badań, w gardle, nosie i ślinie osób bez objawów stwierdzono tak samo wysokie stężenie cząsteczek wirusa SARS-CoV-2, jak u pacjentów z objawami.

Wyniki doświadczenia przeprowadzonego przez naukowców sugerują, że prewencyjne zakładanie masek ochronnych może znacznie zmniejszyć ryzyko zakażenia koronawirusem. Warstwa ochronna na ustach i nosie ogranicza swobodną transmisję kropelek śliny w powietrzu. Autorzy badań zaznaczają jednak, że wyniki ich analizy wymagają jeszcze weryfikacji i na razie są tylko wstępnie opracowane.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close