Zdaniem Donalda Tusk PiS wykorzystuje katastrofę smoleńską w bieżącej walce politycznej, aby przykryć sprawę wątpliwości dotyczących Daniela Obajtka. „Czy można upaść niżej?” – pyta retorycznie były premier na Twiterze.
- Tusk komentuje w ten sposób materiał TVP, w którym ujawniono, że niemal dwa tygodnie po katastrofie smoleńskiej w Kancelarii Premiera doszło do narady, podczas której zarejestrowano jego rozmowę z Edmundem Klichem
- Nagranie, które zaprezentowała TVP, potwierdza to, co jest wiadome od lat: były kontrowersje wokół wyboru formuły prawnej wyjaśniania przyczyn katastrofy
- Z materiału wynika, że Tusk był wściekły na Klicha, który w telewizyjnym wywiadzie stwierdził, że rząd nie uczynił wszystkiego, co należy w pierwszych dniach po Smoleńsku; chodziło zwłaszcza o wybór podstawy prawnej wyjaśniania katastrofy
- W ostatnich dniach media niemal codziennie donoszą o nowych wątpliwościach dotyczących majątku prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka; zdaniem Tuska powrót tematu katastrofy smoleńskiej ma na celu przykrycie nieprawidłowości związanych z Obajtkiem
Przypomnijmy. 23 kwietnia 2010 r. w Kancelarii Premiera doszło do narady z udziałem premiera Donalda Tuska, akredytowanego przedstawiciela Polski przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym Edmuna Klicha, a także członków ówczesnego rządu: Cezarego Grabarczyka, Jacka Cichockiego, Bogdana Klicha, Jerzego Millera, Michała Boniego i Tomasza Arabskiego.
Z materiału wynika, że Klich zabiegał o spotkanie z Tuskiem po katastrofie smoleńskiej. Ponadto, kilka godzin przed naradą, udzielił wywiadu w TVN24, w którym zasugerował, że rząd nie uczynił wszystkiego, co mógł w pierwszych dniach po Smoleńsku. Chodziło zwłaszcza o wybór podstawy prawnej wyjaśniania katastrofy. Rząd wybrał Konwencję Chicagowską, zaproponowaną przez Rosjan. Szkopuł w tym, że — po pierwsze — dotyczy ona lotnictwa cywilnego, a tupolew był samolotem wojskowym. A po wtóre — Konwencja Chicagowska faworyzowała Rosjan, bo to na ich terytorium rozbił się samolot. W TVN24 Klich zasugerował, że to był błąd.
Głos w sprawie zabrał Donald Tusk. „Wykorzystują tragedię smoleńską, by przykryć brudy Obajtka. Można upaść niżej?” – napisał były premier na Twitterze.
Wykorzystują tragedię smoleńską, by przykryć brudy Obajtka. Można upaść niżej?
— Donald Tusk (@donaldtusk) March 21, 2021
Afera wokół Daniela Obajtka
W ostatnim czasie niemal każdego dnia na jaw wychodzą kolejne sensacje dotyczące biznesów Obajtka, karier ludzi z jego otoczenia i wielomilionowego majątku, którego — jak twierdzi — dorobił się, pracując na państwowym. Kluczem do Obajtka jest jego przeszłość. Lokalnym królem rynku nieruchomości był już jako wójt Pcimia.
Jedną z zagadek jest bezprecedensowe zaangażowanie PiS w utopienie procesu korupcyjnego, który miał Obajtek.
Dzięki posadzie w Orlenie Obajtek i jego znajomi mogą robić interesy życia — od nieruchomości po parówki. Szczególnie błyskotliwa jest kariera jego partnerki, która kolekcjonuje posady w państwowych spółkach. Jest m.in. sekretarzem rady nadzorczej firmy, która jest największym w Polsce producentem materiałów wybuchowych.
Onet zebrał wszystkie informacje o Obajtku z ostatnich tygodni i opublikował dziś obszerną analizę dotyczącą prezesa Orlenu. Szczegółowo pokazujemy, na czym polega problem z Obajtkiem i jak broni go władza.
Źródło: onet.pl