Wiadomości

Na życzenia premier poświęcił 10 s. A reszta świątecznego spotu? Sami zobaczcie

Nieco ponad minutę trwa spot z życzeniami wielkanocnymi premiera Mateusza Morawieckiego dla Polaków. Ale mimo, że krótki – zdążył wywołać spore kontrowersje. Życzenia samego premiera trwają zaledwie 10 sekund, a reszta to pochwała dziań rządu i wyliczenie niemal całej „nowej piątki Kaczyńskiego”. Czy przy okazji świąt powinno się realizować politykę?

„W czasie świąt dorośli zawsze rozmawiają o ważnych sprawach. Dziadkowie cieszą się, że już w maju oboje dostaną 13. emeryturę, może kupią mi jakiś fajny prezent?” – mówi narrator krótkiego spotu reklamowego, którym jest małe dziecko. Pokazany w spocie dom jest kolorowy, przestronny i jasny, a dookoła stołu zasiada uśmiechnięta rodzina.

Dziecko cieszy się z „nowych mebli, które rodzice kupią, bo od lipca będzie 500+ na każde dziecko”, z obecności dziadków, którzy będą mogli odwiedzać ich częściej „bo znowu jeździ autobus, a z nowej pracy „cieszy się kuzynka Ania, która nie musi płacić podatków, bo nie ma 26 lat”.

W momencie, gdy chłopiec mówi spoza kadru „lubię kiedy nasza rodzina jest razem, a wszyscy są tacy radośni i szczęśliwi” na ekranie pojawia się premier. Mateusz Morawiecki siada przy stole i podaje członkom rodziny koszyk z chlebem. Potem składa wielkanocne życzenia. – Życzę wszystkim rodakom w kraju oraz Polakom przebywającym z dala od ojczyzny spokojnych, radosnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych – mówi szef rządu.

Można mieć wątpliwości, czy wielkanocne życzenia są najlepszym momentem do chwalenia się obietnicami wyborczymi, ale widać takich nie było w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close