Mateusz Morawiecki obiecał emerytom dodatek rzędu co najmniej 250 złotych. O waloryzacji emerytur mówił w swoim podcaście.
Premier Morawiecki od pewnego czasu regularnie nagrywa podcasty. Ostatni odcinek poświęcił seniorom i ich obawom. – Niezależnie od zawirowań zewnętrznych i turbulencji na rynkach finansowych zrobimy wszystko, żeby ten zewnętrzny kryzys, kryzys energetyczny, finansowy jak najmniej dotknął naszych seniorów – obiecywał.
Morawiecki podkreśla: Emeryci przez lata pracowali
Szef rządu podał kwotę, o jaką wzbogacą się w najbliższym czasie emeryci. – Seniorów, nawet w większym stopniu niż innych, dotyka dziś inflacja wywołana wojną, dlatego interweniujemy i waloryzujemy emerytury o co najmniej ponad 13 proc. To będzie minimum 250 zł do każdej emerytury – ujawnił.
Morawiecki podkreślał, że emeryci zasługują na godziwe wynagrodzenie. – Ludzie, którzy przez lata pracowali, a ich praca przyczyniła się do rozwoju całego kraju, muszą mieć pewność, że po przejściu na zasłużony odpoczynek nie zostaną z niczym. Państwo, które nie jest w stanie zagwarantować swoim seniorom opieki po zakończeniu pracy jest w jakimś stopniu wydmuszką państwa, państwem fikcyjnym, państwem z tektury – mówił.
Nie obyło się bez szpili wbitej poprzednikom z PO i PSL. – Jeśli rząd wprost mówi obywatelom, że mogą liczyć tylko na siebie, to znaczy, że tak naprawdę abdykuje ze swoich obowiązków i tym właśnie różnimy się od naszych poprzedników. Kiedy pojawiają się problemy wychodzimy im naprzeciw, kiedy pojawia się kryzys, staramy się pomagać jeszcze bardziej – zapewniał.
Nie tylko waloryzacja. Rząd wypłaca czternaste emerytury
Czternasta emerytura to rządowy dodatek w wysokości 1217,98 zł netto. Nie każdy senior może jednak liczyć na to, że otrzyma świadczenie w pełnej kwocie. Wspomniana suma wypłacana jest osobom, których emerytura czy renta nie przekracza 2900 zł brutto. W przypadku osób przekraczających tę kwotę „czternastka” zmniejszana jest zgodnie z zasadą „złotówka za złotówkę”. Świadczenie nie zostanie przyznane, jeśli kwota ta będzie niższa niż 50 zł, co w praktyce oznacza, że na dodatek nie mogą liczyć ci, których emerytura czy renta przekracza 4188,44 zł brutto.
Wypłaty czternastej emerytury rozpoczęły się 25 sierpnia. Następnie świadczenia wypłacano: 1,5, a także 6 września, czyli w dniu dzisiejszym. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) podaje, że we wtorek dodatek trafił do miliona emerytów. W sumie „czternastka” powędrowała do 3,6 mln osób.
Źródło: wprost.pl