– Apel do wszystkich państwa, żeby przestrzegać zaleceń, obostrzeń, rygorów, bo mogą uratować tysiące istnień ludzkich – mówił w środę szef rządu Mateusz Morawiecki, odnosząc się m.in. do ograniczeń w przemieszczaniu się w noc sylwestrową. – Zabawa sylwestrowa nie w tym roku – dodał.
W poniedziałek w Dzienniku Ustaw opublikowano rządowe rozporządzenie dotyczące nowych ograniczeń, m.in. „godziny policyjnej” w sylwestra. Zgodnie z zapisem rozporządzenia, przemieszczanie się w noc sylwestrową będzie zabronione – poza kilkoma wyjątkami.
W dokumencie zapisano, że od 31 grudnia od godziny 19.00 do 1 stycznia do godziny 6.00 przemieszczanie się na obszarze kraju jest możliwe wyłącznie w celu „wykonywania czynności służbowych, zawodowych, wykonywania działalności gospodarczej” lub „zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego”.
Wielu prawników zwracało uwagę, iż taki zapis powinien znaleźć się nie w rozporządzeniu, a ustawie.
– Ustawa epidemiczna, która służy nam od marca jako podstawa legislacyjna w wielu obszarach ma rzeczywiście swoje limity, dlatego te nasze bardzo jednoznacznie zapisane sformułowania mogą być kwestionowane – stwierdził w środę na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
– Sformułowaliśmy ten zapis, ten postulat, ten dezyderat, to obostrzenie, w formie jednoznacznej, pokazując na wielkie ryzyka, które mogą się wiązać z przemieszczaniem się. Bardzo mocno apeluję o to, by do tego przemieszczania nie dochodziło, żeby spędzić święta w gronie rodziny – dodał. Zaapelował jednocześnie o to, „żeby przestrzegać zaleceń, obostrzeń, rygorów, bo mogą uratować tysiące istnień ludzkich”.
– Zabawa sylwestrowa nie w tym roku. (…) Powinniśmy ten dzień spędzić w jak najmniejszym gronie bez przemieszczania się – podkreślał premier.
Mateusz Morawiecki o „setkach tysięcy dawek”
Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział w środę w radiowej Trójce, że 15 stycznia rozpoczną się zapisy na szczepienia przeciwko COVID-19 dla osób spoza „grupy zero”. W „grupie zero”, czyli w pierwszej kolejności, od niedzieli w 72 szpitalach, będą szczepieni pracownicy służb medycznych. Do tej pory z tej grupy do szczepień zgłosiło się około 300 tysięcy chętnych.
Pierwsze 10 tysięcy dawek szczepionki dotrze do Polski 26 grudnia. Szczepienia rozpoczną się dzień później w szpitalu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie. Do końca stycznia do Polski ma zostać dostarczonych w sumie półtora miliona szczepionek.
Jak poinformował premier na środowej konferencji, „szerokozasięgowa kampania” zachęcająca Polaków do szczepień jest już gotowa. – Rusza właśnie w tych dniach, po to, żeby była zsynchronizowana z pierwszymi szczepieniami. Pierwsze szczepienia będą miały miejsce prawdopodobnie od rana 27 grudnia – zaznaczył.
– Liczymy na to, że to będą dziesiątki tysięcy, a nawet setki tysięcy dawek w ciągu kolejnych kilku dni – powiedział premier.
Źródło: gazeta.pl