Monika chciała, żeby jej ślub był jak z bajki. Dokładnie zaplanowała całą uroczystość. Niedługo przed przygotowaną ceremonią otrzymała smutną wiadomość, po której nie mogła powstrzymać się od łez.
Od dziecka marzyła, aby jej ślub był najpiękniejszym wydarzeniem w jej życiu. Jeszcze jako mała dziewczyna wyobrażała sobie podniosłą ceremonię. Gdy dorosła i znalazła odpowiedniego partnera, szybko przystąpiła do realizacji marzeń z dzieciństwa.
Miał być wspaniały ślub, niedługo przed ceremonią otrzymała fatalne wieści
Z racji bardzo odległych terminów, Monika zaplanowała ślub z 2-letnim wyprzedzeniem. Wesele miało odbyć się w nietypowym miejscu, bo w stajni w Poznaniu. Przy sianie i neonach miały być rozstawione gościnne stoły. Aby wszystko było dopięte na ostatni guzik, kobieta zatrudniła konsultantkę ślubną. Niestety 3 miesiące przed wymarzonym ślubem, zdarzyło się coś niespodziewanego.
Monika otrzymała wiadomość o śmierci swojej 80-letniej babci. Powodem zgonu był zawał serca. Przygotowująca się do wesela 28-latka z wielkim trudem przyjęła te smutne informacje.
– Byłam załamana. Tydzień wcześniej rozmawiałam z babcią na temat kreacji na ślub. Zdecydowała się na beżową garsonkę w małe groszki. Nie miałyśmy z mamą zielonego pojęcia, w czym ją pochować. W końcu ubrałyśmy babcię dokładnie w tę garsonkę, w której miała się pojawić na przyjęciu. Myślę, że tego by chciała – przyznała Monika.
Upamiętniła zmarłą babcię na ślubie
Zgodnie z tradycją, żałobę po bliskim członku rodziny powinno nosić się przez rok. Przez ten okres z reguły odmawia się brania udziału we wszelkich imprezach. Jednak ślub znacznie z tym kolidował. Monika zdecydowała się więc na upamiętnienie swojej babci na ceremonii, nie odwołując przy tym wesela.
– Na sali, tuż obok naszego miejsca, pozostawiliśmy jedno wolne krzesło. Na stole, zamiast talerzyka, postawiłam zdjęcie babci. Dzięki temu, choć w ten symboliczny sposób mogła mi towarzyszyć. Widziałam, że nie wszystkim gościom podobał się ten pomysł, niektórzy byli wyraźnie zniesmaczeni, ale nikt głośno nie krytykował. Chyba nie mieli śmiałości – opowiadała kobieta.
Mimo iż przeżyła trudne chwile, Monika przyznaje, że ślub był udany. Choć przeżyła tragedię, na weselu bawiła się świetnie, sama przyznała, że wierzy, że właśnie tego chciała jej babcia.
Źródło: pikio.pl