Wiadomości

Minister Ziobro nie będzie z tego zadowolony. Polacy chcą kompromisu z Unią i źle oceniają zmiany w sądownictwie

Polacy bardzo negatywnie oceniają bilans sześciu lat zmian w wymiarze sprawiedliwości, zarówno jeśli chodzi o tempo pracy sądów, jak i o poziom zaufania do sądownictwa – wynika z najnowszego sondażu. Jednocześnie badani chcą, aby Polska spełniła postulaty Unii Europejskiej dotyczące praworządności, co pozwoli na odblokowanie Krajowego Planu Odbudowy i uzyskanie przez Polskę ogromnych pieniędzy.

Minister Ziobro nie będzie z tego zadowolony. Polacy chcą kompromisu z Unią i źle oceniają zmiany w sądownictwie

Jak wynika z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, 69,3 proc. badanych uważa, że zmiany w wymiarze sprawiedliwości wprowadzone przez Zbigniewa Ziobrę nie zwiększyły zaufania do wymiaru sprawiedliwości. Przeciwnego zdania jest 19,7 proc. respondentów.

Według 71,9 proc. pytanych zmiany nie przyspieszyły pracy sądów (przeciwnego zdania jest 13,5 proc.), a zdaniem 56,7 proc. podporządkowały wymiar sprawiedliwości władzy politycznej. Przeciwnego zdania 29,9 proc. ankietowanych.

50 proc. badanych uważa, że zmiany ograniczyły niezawisłość sądownictwa (przeciwnego zdania 31,9 proc.), a według 64,3 proc. – grożą Polsce utraceniem funduszy z Unii Europejskiej (przeciwnego zdania 20,7 proc.).

Polacy chcą kompromisu z Unią

Jednocześnie – jak czytamy w gazecie – ankietowani w sondażu uznają, że Polska powinna spełnić postulaty UE dotyczące praworządności, które są warunkiem odblokowania Krajowego Planu Odbudowy. Chce tego 55,9 proc. ankietowanych, przeciwnego zdania jest 29,4 proc. wyborców. 14,7 proc. nie ma opinii.

Zbigniew Ziobro jako minister sprawiedliwości zaangażował się w kreowanie zmian w sądownictwie, które doprowadziły w 2017 r. do kryzysu wokół Sądu Najwyższego. Chodziło o ustawę o Sądzie Najwyższym, która przewidywała m.in. możliwość przeniesienia sędziów SN w stan spoczynku, określała tryb ich powoływania oraz ustalała utworzenie trzech nowych Izb SN.

Prezydent Andrzej Duda nie zgodził się na jej podpisanie i skierował do Sejmu projekt nowej ustawy o Sądzie Najwyższym. Przewidywał on m.in. wprowadzenie instytucji skargi nadzwyczajnej, utworzenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izby Dyscyplinarnej, zmianę trybu wyłaniania kandydatów na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego oraz obniżenie wieku przechodzenia sędziów w stan spoczynku (65 r. życia). Ustawa została przyjęta przez Sejm w grudniu 2017 r.

Milion euro dziennie za Izbę Dyscyplinarną

Trybunał Sprawiedliwości UE 4 lipca 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Po niespełna dwóch miesiącach, 7 września, Komisja Europejska zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych. KE podała wówczas, że uważa, że Polska nie podjęła wszystkich środków niezbędnych do pełnego wykonania nakazu Trybunału.

Pod koniec października TSUE poinformował, że Polska – z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN – została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie, licząc od dnia doręczenia tego postanowienia do dnia zastosowania się do lipcowego postanowienia.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close