Polska musi zapłacić karę 1 mln euro dziennie dotyczącą Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego – to najnowsza decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE, która wywołała emocje w mediach społecznościowych. Postanowienie TSUE jest krytykowane przez polityków Zjednoczonej Prawicy. Ci są atakowani przez opozycję.
- „TSUE kompletnie lekceważy i ignoruje polską konstytucję i wyroki Trybunału Konstytucyjnego; działa poza kompetencjami i nadużywa instytucji kar pieniężnych” – stwierdził wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta
- „Powinni płacić te kary z własnej kieszeni. Może wtedy coś by do nich dotarło. Żałośni nieudacznicy” – skrytykował rząd poseł PO Grzegorz Schetyna
- „Sankcje nałożone przez TSUE to wynik dewastacji niezależności sądownictwa i niewykonywania orzeczeń. Ci, którzy do tego doprowadzili, poniosą kiedyś surową odpowiedzialność za nadużycie władzy” – napisał mec. Michał Wawrykiewicz
Polska, z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych, odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie – podał TSUE w komunikacie.
Trybunał Sprawiedliwości w połowie lipca orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem unijnym. Dzień wcześniej wydał postanowienie o zabezpieczeniu w którym zobowiązał nasz kraj do „natychmiastowego zawieszenia” przepisów dot. uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Decyzja oznaczała de facto zamrożenie jej działalności i wymuszała na rządzących zmianę przepisów w tej sprawie, ale tak się nie stało.
„Poszanowanie środków tymczasowych, zarządzonych w dniu 14 lipca 2021 r., jest konieczne, aby uniknąć poważnej i nieodwracalnej szkody dla porządku prawnego Unii oraz wartości, na których opiera się Unia, w szczególności wartości państwa prawnego” – przekazał Trybunał.
TSUE karze Polskę. Fala komentarzy w internecie
Środowa decyzja TSUE natychmiast wywołała falę komentarzy zarówno po stronie przedstawicieli środowiska prawniczego, jak i polityków: opozycji oraz obozu rządzącego.
– Jeszcze żadnej kary nie zapłaciliśmy, nie panikujcie – powiedział w Sejmie dziennikarzom Ryszard Terlecki. Wicemarszałek Sejmu pytany, kiedy zostanie zlikwidowania Izba Dyscyplinarna, zaznaczył, że „może Europa się wycofa z tych pomysłów”.
„TSUE kompletnie lekceważy i ignoruje polską konstytucję i wyroki Trybunału Konstytucyjnego; działa poza kompetencjami i nadużywa instytucji kar pieniężnych i środków tymczasowych” – stwierdził wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Kolejne kuriozalne wyroki sądów (zakaz MN, więzienie za kradzież tęczowej flagi) tylko pokazują, że diagnoza na twardą reformę sądownictwa sprzed 2017 była prawidłowa. Blokowanie reformy ośmieliło część sędziów do zdjęcia masek i widzimy dziś ich w pełni polityczną twarz.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) October 27, 2021
W podobnym tonie odnotował ten fakt inny polityk z obozu Zbigniewa Ziobry, Janusz Kowalski. „Wojny hybrydowej UE z Polską ciąg dalszy. Polską formalną odpowiedzią na szantaż Komisji Europejskej i kolejny akt bezprawia TSUE musi być w końcu bojkot Unii Europejskiej i blokowanie wszystkich decyzji UE do czasu przywrócenia w Brukseli i Luksemburgu praworządności” – napisał.
Wojny hybrydowej UE z Polską ciąg dalszy. Polską formalną odpowiedzią na szantaż Komisji Europejskej i kolejny akt bezprawia TSUE musi być w końcu bojkot Unii Europejskiej i blokowanie wszystkich decyzji UE do czasu przywrócenia w Brukseli i Luksemburgu praworządności.
— Janusz Kowalski (@JKowalski_posel) October 27, 2021
„Dzisiejsza decyzja TSUE o nałożeniu na Polskę kary to niestety dowód na to, że instytucje UE zamiast dialogu wolą wywierać na Polskę presję. Nie wpływa to dobrze na wzajemne zaufanie. Polska ma prawo do samodzielnego kształtowania swojego systemu prawnego” – oceniła europosłanka PiS i była premier Beata Szydło.
Dzisiejsza decyzja TSUE o nałożeniu na Polskę kary to niestety dowód na to, że instytucje UE zamiast dialogu wolą wywierać na Polskę presję. Nie wpływa to dobrze na wzajemne zaufanie. Polska ma prawo do samodzielnego kształtowania swojego systemu prawnego.
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) October 27, 2021
„Jest to działanie poza kompetencjami przyznanymi przez traktaty, o czym rozstrzygnął Polski Trybunał Konstytucyjny. To ciąg dalszy wojny politycznej z Polską” – stwierdził poseł PiS Kazimierz Smoliński.
TSUE nałożył karę na Polskę w wysokości miliona euro dziennie za brak zawieszenia Izby Dyscyplinarnej. Jest to działanie poza kompetencjami przyznanymi przez traktaty o czym rozstrzygnął Polski Trybunał Konstytucyjny. To ciąg dalszy wojny politycznej z Polską.
— Kazimierz Smoliński (@KaziSmolinski) October 27, 2021
Innego zdania jest poseł Platformy Obywatelskiej Robert Kropiwnicki. „Milion euro dziennie kary za głupie działania rządu, za ich nieodpowiedzialność zapłacimy wszyscy! Powinni zapłacić z własnej kieszeni” – ocenił.
Milion euro dziennie kary za głupie działania rzadu, za ich nieodpowiedzialność zapłacimy wszyscy! Powinni zapłacić z własnej kieszeni! #wyrok #tsue #izbadyscyplinarna
— Robert Kropiwnicki (@RKropiwnicki) October 27, 2021
„Dzienna stawka kar dla polskiego rządu wzrasta dwukrotnie. Teraz dodatkowo milion euro dziennie do czasu zlikwidowania Izby Dyscyplinarnej SN. Powinni płacić te kary z własnej kieszeni. Może wtedy coś by do nich dotarło. Żałośni nieudacznicy” – skrytykował rząd Grzegorz Schetyna.
Dzienna stawka kar dla polskiego rządu wzrasta dwukrotnie. Teraz dodatkowo milion € dziennie do czasu zlikwidowania Izby Dyscyplinarnej SN. Powinni płacić te kary z własnej kieszeni. Może wtedy coś by do nich dotarło. Żałośni nieudacznicy. pic.twitter.com/sKko1J9wdj
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) October 27, 2021
„Kto, Morawiecki czy Kaczyński za to zapłaci? Zapłacą wszyscy Polacy w podwyżkach cen prądu, gazu i podatkach” – stwierdził inny poseł PO Piotr Borys.
Milion euro kary dziennie za Izbę Dyscyplinarną- decyzja wiceprezesa TSUE❗️UWAGA już 90 mln zł (19,5 ml euro) kar za #Turów❗️Kto @MorawieckiM czy Kaczyński za to zapłaci? Zapłacą wszyscy Polacy w podwyżkach cen prądu, gazu i podatkach. https://t.co/VtWM2zwQmr
— Piotr Borys (@piotr_borys) October 27, 2021
„Wiceprezes TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie ze względu na niezawieszenie stosowania przepisów krajowych dot. w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej. Warto?” – zapytała z kolei mec. Sylwia Gregorczyk-Abram.
Wiceprezes #TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie ze względu na niezawieszenie stosowania przepisów krajowych dot. w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej. Warto?
— Sylwia Gregorczyk-Ab (@SylwiaGAbram) October 27, 2021
„Sankcje nałożone przez TSUE to wynik dewastacji niezależności sądownictwa i niewykonywania orzeczeń. Ci, którzy do tego doprowadzili, poniosą kiedyś surową odpowiedzialność za nadużycie władzy” – napisał mec. Michał Wawrykiewicz.
Sankcje nałożone przez #TSUE to wynik dewastacji niezależności sądownictwa i niewykonywania orzeczeń.
1️⃣Izba Dysc. działa
2️⃣ustawa kagańcowa działa
3️⃣Tuleya i Juszczyszyn nie wrócili do sądu👎
Ci, którzy do tego doprowadzili, poniosą kiedyś surową odpowiedz. za nadużycie władzy pic.twitter.com/xRV5THEbPr— Michał Wawrykiewicz (@MicWawrykiewicz) October 27, 2021
To kolejna kara finansowa zasądzona przez TSUE wobec Polski. We wrześniu sąd na wniosek Czech zobowiązał polski rząd do zapłaty 500 tys. euro dziennie za nieprzestrzeganie postanowienia o natychmiastowym zaprzestaniu wydobycia węgla w kopalni Turów.
Komisja Europejska we wtorek zwróciła się do władz polskich o pilne dostarczenie dowodu zaprzestania działalności wydobywczej. W przypadku jego braku Bruksela zacznie regularnie wydawać wezwania do zapłaty kar.
Źródło: onet.pl