Media podały dzisiaj tragiczne wiadomości. Do jednego z przedszkoli wparował szaleniec, który zaczął atakować dzieci. Służby podały, że ucierpiało 54 dzieci.
Bardzo złe wiadomości z zagranicy. Szaleniec najpierw włamał się na teren przedszkola, a później zaczął niebezpiecznym narzędziem atakować personel oraz dzieci. Następnie zbiegł z miejsca zdarzenia.
Przerażające wiadomości o ataku na przedszkole
Do tego mrożącego krew w żyłach incydentu doszło w Chinach, w mieście Kaiyuan (prowincja Liaoning). W poniedziałkowe popołudnie, na teren jednego z przedszkoli wdarł się 23-latek, który dostał się do placówki poprzez przecięcie ogrodzenia. Później sforsował wejście do budynku i zaczął biegać po przedszkolu, pryskając żrącą substancją nauczycieli i dzieci.
Z podanych obecnie informacji wynika, że ucierpiały 54 osoby, z czego 51 to były dzieci (pozostali to nauczyciele). Wiadomo, że 3 z ofiar są w ciężkim stanie, ale nie wiadomo, do której grupy ofiar należą. Jak podały służby, szaleniec do ataku użył dostępnej w sklepach sody kaustycznej, używanej do przepychania zapchanych rur. W połączeniu z wodą wytwarza żrące opary.
Napastnik zbiegł z miejsca zdarzenia, szokujące tłumaczenie
23-latek po ataku uciekł, ale lokalnej policji wystarczyła godzina, aby go złapać. Sprawa wzbudziła spore oburzenie w chinach, szczególnie kiedy wyciekły informacje z przesłuchania. Okazało się, że mężczyzna motywował swój atak chęcią zemsty na „całym społeczeństwie”.
Oburzeni są również polscy internauci, którzy liczą, że chińskie służby szybko przeprowadzą proces napastnika i ten zostanie sprawiedliwie ukarany. Wielu z nich pisało również, że kompletnie nie rozumie dlaczego zaatakował właśnie dzieci, które są najmniej odpowiedzialne, za to jak wygląda system i społeczeństwo.
– Czy kiedyś doczekamy czasów, gdy nie będzie dochodziło do takich incydentów i tragedii? – zapytał wyraźnie zmartwiony internauta.
Źródło: pikio.pl