Żona przeszła przez prawdziwy koszmar we własnym małżeństwie. Mąż wypowiedział do niej kilka słów, przez które kobieta wylądowała w szpitalu psychiatrycznym. Do dziś nie może dojść do siebie.
Żona pewnego mężczyzny opowiedziała swoją dramatyczną historię na forum przeznaczonym dla rodziców. Wyjawiła przed użytkownikami historię swojego małżeństwa, którego przyszłość zaczęła rysować się w ciemnych barwach. Przeszła przez prawdziwą traumę.
Żona zauważyła, że mąż zaczyna się od niej oddalać
Kobieta znajdowała się w bardzo trudnym okresie w swoim małżeństwie. Zauważyła, że jej mąż znacznie się od niej oddala, a sytuacja staje się coraz bardziej napięta. Po 15 latach związku z dnia na dzień utwierdzała się w fakcie, że mąż chce ją zostawić. Była to dla niej niezwykle traumatyczne, zwłaszcza że wcześniej bardzo ceniła swój związek i obdarzała męża głębokim uczuciem.
Mężczyzna zaczął zachowywać się wobec niej niemal jak obca osoba. Kobieta próbowała zawalczyć o swój związek, chciała z nim przeprowadzić poważną rozmowę lub pójść na terapię, jednak on odmawiał i nie chciał jej w ogóle słuchać. Z czasem do świadomości kobiety dotarł fakt, że mąż ją zdradza, co tylko pogorszyło sytuację.
Po tym jak to powiedział, jego żona trafiła do psychiatryka
W końcu powiedział słowa, które przelały czarę goryczy. Stwierdził, że wszystko to jej wina, bo nie spełnia jego potrzeb. Żona kompletnie załamana trafiła do szpitala psychiatrycznego. Mąż zdecydował się odwiedzić ją w placówce. Powiedział jej wtedy, że skończył znajomość z kochanką, ale i tak nie chce walczyć o małżeństwo. Po wyjściu ze szpitala kobieta nie odpuściła i dalej starała się o powrót męża.
Po dwóch miesiącach udało jej się przekonać partnera do powrotu. Wtedy na jaw zaczęły wychodzić jego poprzednie zdrady – okazało się, że przez dwa lata zdradzał żonę. Para trafiła na terapię, która trwa 5 miesięcy. Mimo że mąż nosi ją na rękach i mówi, że nigdy więcej nie zdradzi, jej trudno jest zaufać mu ponownie. Po traumie, jaką przeszła, kobieta wciąż ma niepokojące myśli.
Źródło: pikio.pl
