Wiadomości

Mama przez 115 dni ratowała swojego synka. Ostatniego dnia wydarzył się cud

Mama przez ponad 100 dni usilnie walczyła o życie dla swojego synka. Lekarze, choć nie chcieli tracić nadziei wiedzieli, że w ułamku sekundy wszystko może zamienić się w najgorszy dla kobiety koszmar. Po wielu trudnych dniach wydarzyło się coś nieprawdopodobnego.

Mama jest w stanie zrobić dla swojego dziecka wszystko, a nawet, poświęcić swoje własne życie. W tym przypadku jednak, kobieta nie mogła wiele zrobić, a jej walka o losy maleństwa ograniczała się do zaledwie kilku czynności, których skuteczności i tak nie mogła być pewna. Przez cały ten czas rodzina przyszłej mamy starała się ją wspierać, jednak w oparciu o wcześniejsze przykre doświadczenia wiedzieli, że nie mogą być niczego pewni.

Losy maleństwa były przesądzone? Mama przez 115 dni walczyła o jego życie

38-letnia pani Anna Rybacka-Kopiec z Teresina oraz jej mąż, 35-letni Przemysław, mieli za sobą niezwykle trudny czas. Tworzyli szczęśliwy związek, a ich największym marzeniem od zawsze było założenie rodziny. Choć starania szybko przynosiły owoce, jeszcze szybciej przyniosły żal, bowiem kobieta kilkukrotnie poroniła.

Ku ich uciesze, w końcu udało im się przywitać na świecie dwie córeczki, Alicję i Agatkę. Małżeństwo tym razem spodziewało się kolejnego potomka, upragnionego chłopca. Niestety, liczne poronienia znacząco wpłynęły na kolejną ciążę, która znalazła się pod wielkim znakiem zapytania.

Lekarze przeczuwali, że jej donoszenie będzie dla kobiety nie lada wyzwaniem. Pani Anna nie zamierzała się jednak poddawać i aż 115 dni spędziła w szpitalu, nie opuszczając go ani na krok. Pacjentce nie wolno było wstawać z łóżka, a jedynymi wyjątkami było wyjście do toalety czy kuchni. Tylko takim sposobem mogła ocalić swoje maleństwo.

Niesamowity cud

Jak donosi Fakt, choć kobieta usilnie walczyła o życie syna, wciąż nie miała pewności, że włożony w to trud przyniesie pozytywne zakończenie. Cały okres ciąży żyła w wielkiej niepewności.

W końcu przyszedł czas rozwiązania, który był dla rodziców dniem prawdziwego cudu. 24 września w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi przyszedł na świat zdrowy Nikodem. Chłopiec urodził się pełen sil, dzięki czemu świeżo upieczeni rodzice mogli w końcu odetchnąć z ulgą.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close