Były prezydent Lech Wałęsa zainaugurował dziś działanie inicjatywy Obywatelska Pomoc Wyborcza. Jej celem jest aktywizowanie grup, stowarzyszeń i środowisk działaczy obywatelskich do wsparcia ugrupowań demokratycznych w nadchodzących wyborach parlamentarnych. – To, że się zdarzają „Trumpy”, u nas bliźniaki i takie podobne, traktujcie jako przymuszenie do dyskusji. Oni nas przymuszają, żebyśmy znaleźli rozwiązanie, bo oni wszystko popsują, bo to są szkodnicy – mówił Wałęsa.
- Jak Polska ma wyglądać w nowych realiach, jak wpasowujemy się w Europę, a jutro, jak wpasowujemy się w globalizację? – pytał Wałęsa podczas spotkania, które zainaugurowało powstanie Inicjatywy Obywatelska Pomoc Wyborcza
- Mamona, egoizm, populizm, demagogia prędzej, czy później doprowadzi was do zwarcia. Uzgodnijcie wnioski z waszych zwycięstw, uzgodnijcie wartości – apelował były prezydent
- Wałęsa odniósł się do lidera PO Grzegorza Schetyny: – Wybraliście go, to trzeba mu pomagać, a na pewno nie przeszkadzać – stwierdził
Były prezydent zainaugurował w Warszawie, działanie Obywatelskiej Pomocy Wyborczej. Jak poinformował, przedsięwzięcie inicjuje reaktywowany przez niego Komitet Obywatelski Przy Lechu Wałęsie. „Musimy wesprzeć demokratyczne partie, zachęcać do głosowania na nie, udostępniać miejsca na plakaty i banery, roznosić ulotki, brać udział w komisjach wyborczych oraz pełnić funkcje mężów zaufania i obserwatorów” – napisał w ulotce rozdawanej podczas spotkania.
„Trzeba rozwalać, żeby się zrozumieć”
Organizatorzy spotkania w Warszawie poinformowali o środowiskach, które współuczestniczą w akcji. Są to m.in.: Inicjatywa Wygrajmy Wybory, Komitet Obrony Demokracji, Inicjatywa Wolne Sądy. W spotkaniu wzięli udział m.in. wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa – Błońska, poseł Marcin Kierwiński, aktorka Dorota Stalińska, prof. Jerzy Stępień, Leszek Moczulski, Jan Lityński, aktor Olgierd Łukasiewicz, poseł Marcin Święcicki. Podczas spotkania wymieniono też jako obecnych: „obywateli z opozycji ulicznej i demokratycznej”, „wolnych prokuratorów, sędziów i adwokatów”, a także „wolnych dziennikarzy”.
Do zabranych zwrócił się Lech Wałęsa. Stwierdził, że „naszemu pokoleniu los umożliwił zrealizowanie dwóch zadań”. Pierwsze – jego zdaniem – to „zdejmowanie przeszkód i podziałów, które hamują rozwój Polski, Europy i świata”. – To nam się udało. Zmobilizowaliśmy Polskę, Europę, a nawet globalnie cały świat. Drugim zdaniem jest zbudowanie „czegoś nowego” na „gruzach tego zwycięstwa” – powiedział.
Dlatego jak podkreślił, „trzeba rozwalać, żeby się zrozumieć”. – Trzeba zrozumieć, że trzeba prawie wszystko zmienić – dodał. Stwierdził, że trzeba odpowiedzieć na pytania: – Jak Polska ma wyglądać w nowych realiach, jak wpasowujemy się w Europę, a jutro, jak wpasowujemy się w globalizację? – pytał Wałęsa.
„Nie walczcie wewnętrznie”
Od tego, jak na te pytania odpowie społeczeństwo, „takie będą sukcesy”. – Jaki fundament, kładziemy pod tę nowość, jaka otworzyła się po naszym zwycięstwie – pytał Wałęsa. – Jedni chcą budować świat na wolnościach, wolnym rynku i prawie, a druga połowa odpowiada: „nic nie zbudujecie”. Mamona, egoizm, populizm, demagogia prędzej, czy później doprowadzi was do zwarcia. Uzgodnijcie wnioski z waszych zwycięstw, uzgodnijcie wartości. Pierwszym punktem waszej budowy powinny być uzgodnione i stosowane przez was wartości w Polsce, W Europie, a później w świecie – mówił Wałęsa.
Stwierdził, że ważne jest też, jaki system ekonomiczny wybrać „pod tę nowość”. – Na pewno nie komunizm – powiedział, bo – jak wyjaśnił – ten system się nie sprawdził. – Na pewno nie taki kapitalizm (…) wyścig szczurów, gdzie słabsi odpadają. Wszyscy są potrzebni, trzeba wszystkich pozbierać, niech pracują dla nas wszystkich – dodał. W jego ocenie potrzebna jest gospodarka rynkowa z „poprawkami”.
Według Wałęsy jest jeszcze problem „jak sobie porządzić z demagogią, populizmem i kłamstwami polityków”. – W epoce słowa powinniśmy dyskutować, w dyskusji można zobaczyć się nawzajem. W dyskusji można zobaczyć ludzi, którzy podobnie myślą, rzeczy, które należy przyjąć do realizacji, a które odrzucić. Taki jest sens naszego dzisiejszego działania. To, że się zdarzają „Trumpy”, u nas bliźniaki i takie podobne, traktujcie jako przymuszenie do dyskusji. Oni nas przymuszają, żebyśmy znaleźli rozwiązanie, bo oni wszystko popsują, bo to są szkodnicy – stwierdził.
– Nie walczcie wewnętrznie – wezwał były prezydent. W tym kontekście wymienił lidera PO Grzegorza Schetynę. – Wybraliście go, to trzeba mu pomagać, a na pewno nie przeszkadzać – powiedział. – Ci którzy niszczą nasze zwycięstwo są znani. (…) Dajcie z siebie wszystko, żeby uratować Polskę przed nieszczęściem – wzywał Wałęsa.
Organizatorzy spotkania poinformowali, że dziś ruszyła strona pomoc-wyborcza.pl. Można tam zgłosić się do wsparcia działań inicjatywy Obywatelska Pomoc Wyborcza. Podkreślili też, że adresują swoje działania do „protestujących” na ulicach „w latach 2015-2018, którzy nie zniknęli”. Jak wyjaśnili, Obywatelska Pomoc Wyborcza powstała, by pomóc partiom, żeby odeszła obrzydliwa „dobra zmiana”.
Źródło: wiadomosci.onet.pl