Lech Wałęsa, który ostatnie dwa tygodnie spędził w Stanach Zjednoczonych, dostał zaproszenie, by wziąć udział w pogrzebie królowej Elżbiety II. „Fakt” ustalił, czy były prezydent wybierze się na tę uroczystość, w której udział wziąć ma blisko 500 zagranicznych dygnitarzy. Wśród nich będzie też prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką.
Już w najbliższy poniedziałek, 19 września do Wielkiej Brytanii przybędą setki polityków z całego świata, by pożegnać królową Elżbietę II. Wśród nich ma szansę znaleźć się Lech Wałęsa.
Zaprosili Lecha Wałęsę na pogrzeb królowej Elżbiety II
Minione dwa tygodnie dla Lecha Wałęsy były wyjątkowo pracowite. Były prezydent przebywał w USA, a w trakcie wizyty spotykał się z młodzieżą, politykami, wygłaszał wykłady, a nawet rozmawiał z kubańską opozycją. To właśnie za oceanem dotarła do niego wieść o śmierci brytyjskiej królowej. Jak się okazuje, o byłym polskim prezydencie nie zapomniano podczas robienia listy osobistości do zaproszenia na pogrzeb monarchini.
– Było powiadomienie od pani ambasador Anny Clunes, jednak ze względu na stan zdrowia szef z wielką przykrością musiał zrezygnować z wyjazdu na uroczystości pogrzebowe Jej Wysokości Królowej Elżbiety II – poinformował „Fakt” Marek Kaczmar, dyrektor biura Lecha Wałęsy.
Na początku sierpnia były prezydent miał poważne kłopoty ze zdrowiem. Trafił do szpitala. Wiele osób kibicujących jego aktywności społęczno-politycznej modliło się wtedy o szybki powrót do zdrowia prezydenta. Na szczęście obecnie sytuacja nie wygląda już dramatycznie.
– Zmiana czasu, klimatu, lekkie przeziębienie, ma swoje lata. Czas mija nieubłaganie – informuje asystent Wałęsy.
Prezydent Duda leci na pogrzeb, a potem rusza w świat
W pogrzebie królowej Elżbiety II ma wziąć udział nawet około 500 zagranicznych dygnitarzy, a zawiadomienia zostały wysłane do głów państw, z którymi Wielka Brytania utrzymuje stosunki dyplomatyczne. Z każdego kraju może pojawić się dwuosobowa delegacja.
Obecność na uroczystości potwierdziło wielu światowych przywódców, między innymi prezydent USA Joe Biden. Obecny będzie też prezydent RP Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą. Będzie to jedno z największych wydarzeń dyplomatycznych w historii Wielkiej Brytanii. Politycy, dyplomaci i inni liderzy z całego świata mieli czas do dziś (15 września) na przekazanie informacji o tym, czy pojawią się 19 września w Londynie.
– Pan prezydent z małżonką polecą do Londynu samolotem państwowym. Wszystko zostało uzgodnione ze stroną brytyjską. Z Londynu pan prezydent od razu poleci do Nowego Jorku, dlatego skorzystanie z samolotu rejsowego w tym przypadku nie byłoby możliwe – mówi w rozmowie z „Faktem” Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta.
Źródło: fakt.pl