Wiadomości

Kukiz porównał Tuska do… buraka. Jedno zdanie wyprowadziło go z równowagi

Donald Tusk jest mniej więcej w cenie buraka – wypalił nagle Paweł Kukiz. Co sprawiło, że zdecydował się na tak nietypowe porównanie? Postanowił tak odpowiedzieć na nietypowy komentarz Donalda Tuska w sprawie Zbigniewa Ziobry.

Kukiz porównał Tuska do... buraka. Jedno zdanie wyprowadziło go z równowagi

„Tusk jest mniej więcej w cenie buraka”

Lider PO Donald Tusk w nagranym filmiku, który opublikował na Twitterze, zapowiedział złożenie przez klub KO wniosku o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, lidera Solidarnej Polski. „Minister Zbigniew Ziobro, prawdopodobnie najdroższy minister świata, droższy nawet niż czereśnie” – zaczął Tusk nawiązując w ten sposób do zdjęć, które można zobaczyć w internecie, gdzie cena czereśni to 260 zł za kilogram.

– To on blokuje ponad 700 mld zł środków europejskich, które wciąż czekają na Polskę – mówił szef PO.

To jak widać nie pozostało bez echa. W rozmowie na antenie Polsat News Paweł Kukiz pozwolił sobie na bardzo kąśliwy komentarz w stosunku do Donalda Tuska.

– Tusk jest mniej więcej w cenie buraka. To są tego typu porównania – stwierdził Kukiz. Zapytany o to, czy bliżej mu do Donalda Tuska czy do Zbigniewa Ziobry, odparł: – Od jednego i drugiego chce być jak najdalej.

Nagranie byłego premiera dotyczyło wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości.

W środę (11.05) w Sejmie zostaje złożony wspólny wniosek klubów Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i koła 2050 ws. wyrażenia wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry – poinformował szef klubu KO Borys Budka.

Kukiz przyznał, że w tej sprawie zagłosuj tak, jak chce tego PiS.

Nie mogę zrobić uniku. Jednym z punktów porozumienia z PiS z czerwca ubiegłego roku jest głosowanie w sprawach personalnych tak samo, jak PiS. Zagłosuję tak, jakie mam zobowiązania, po prostu zgodnie z umową – powiedział w Polsat News.Jednocześnie Kukiz ocenił, że działalność Ziobry w zakresie reformy sądownictwa „nie przyniosła takich rezultatów, jakie powinna była przynieść przed siedem lat”.

Reforma sądów, która poszła w takim kierunku, że jakaś sędzia wydając wyrok w sprawie Beaty Kozidrak (za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu – PAP) w uzasadnieniu wyroku twierdzi, że okolicznością łagodzącą jest dorobek artystyczny pani Kozidrak – to jest kpina. Co to za sąd? – mówił.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close