Wiadomości

Korwin-Mikke skarży się na kolejki do specjalistów. „Nie wiem, czy dożyję rehabilitacji”

Janusz Korwin-Mikke powoli wraca do zdrowia po ciężkim złamaniu nogi. Choć za miesiąc będzie już mógł chodzić, niestety na rehabilitację będzie musiał jeszcze trochę poczekać. Termin pierwszego zabiegu, który ma usprawnić jego kontuzjowaną nogę, wyznaczono dopiero na 15 lutego 2022.

Korwin-Mikke skarży się na kolejki do specjalistów. "Nie wiem, czy dożyję rehabilitacji"

Prezes Konfederacji pojechał na konsultację do Szpitala Specjalistycznego MSWiA ze swoją żoną Dominiką Korwin-Mikke. Partnerka wspierała ukochanego w ciężkich chwilach i nie odstępowała go na krok. Wizyta przebiegła pomyślnie. Za kilka tygodni Janusz Korwin-Mikke stanie już na obie nogi. – Noga się powoli zrasta. Rokowania są bardzo dobre, jest możliwość, że przeżyję rehabilitację. Mam nadzieję, że dożyję dobrego zdrowia – mówi „Super Expressowi” polityk. Jedyny powód do niepokoju to odległa data rozpoczęcia rehabilitacji. – Za jakiś miesiąc będę już chodził, a rekonwalescencję zacznę 15 lutego, bo takie są terminy. Wizyta wypadła znakomicie. To będą jakieś ćwiczenia, ale czy do 15 lutego ja będę żył? – dodał.

Przypomnijmy, że polityk pod koniec sierpnia spadł z drabiny. Na skutek upadku złamał nogę i zwichnął staw skokowy. Sprawa była na tyle poważna, że musiał przejść dwie operacje. Założono mu na kości specjalne śruby, a po zabiegu poruszał się wyłącznie na wózku inwalidzkim.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close