Media podały, że były poseł Dawida Żwania znalazł się pod ostrzałem w tzw. „szarej strefie” i to kosztowało mu życia.
Stało się tak, ponieważ znajdował się w pobliżu punktu kontrolnego orków w strefie uderzenia ostrzału artyleryjskiego w pobliżu wsi Nowopokrowka w Zaporożu.
Dziś wiadomo, że miał obywatelstwo rosyjskie.
Co więcej, Żwania był nieoficjalnym przedstawicielem Rosatomu.
Źródło: aboutukrainian.com