Prawo europejskie stoi na przeszkodzie systemowi zezwalającemu ministerstwu sprawiedliwości delegowanie sędziów do sądów wyższej instancji – orzekł we wtorek rano Trybunał Sprawiedliwości UE.
Sprawa dotyczy pytań prejudycjalnych, zadanych przez Sąd Okręgowy w Warszawie, odnoszących się do zgodności z prawem Unii niektórych przepisów prawa krajowego, które przyznają ministrowi sprawiedliwości, będącemu zarazem prokuratorem generalnym, uprawnienie do delegowania sędziów do sądów wyższej instancji na czas nieokreślony oraz do odwołania sędziego z takiej delegacji w każdym czasie w sposób dyskrecjonalny.
⚖️‼️Komunikat TSUE: Prawo UE stoi na przeszkodzie delegowaniu przez Min. Sprawiedliwości sędziów do sądów karnych wyższej instancji, z którego to delegowania Min. Spraw., będący zarazem Prok. Generalnym, może odwołać sędziego w każdym czasie i bez uzasadnienia (C-487/19 i in.). pic.twitter.com/rH7yswnsfo
— Archiwum Osiatyńskiego (@archiwumO) November 16, 2021
W maju rzecznik generalny TSUE Michal Bobek w ogłoszonej opinii stwierdził, że co prawda prawo Unii nie sprzeciwia się, by minister sprawiedliwości podejmował decyzje o delegowaniu sędziów, ale polska praktyka w tym zakresie jest „niezgodna z prawem Unii”.
Źródło: onet.pl