Beata Szydło odpowiedziała na publikację o „klubie milionerów” powiązanych z politykami Prawa i i Sprawiedliwości. Była premierka podtrzymuje swoje słynne słowa z 2015 roku. „Nie zmieniłam i nigdy nie zmienię zdania, że praca, pokora i umiar są najważniejsze w zarządzaniu państwem. Warto, by pamiętał o tym każdy, kto pełni, lub chce pełnić, ważne stanowiska” – napisała Szydło.
W poniedziałek Wirtualna Polska opublikowała obszerny artykuł Bianki Mikołajewskiej, w którym wyliczono, ile osoby związane z Prawem i Sprawiedliwością zarobiły pieniędzy w spółkach z udziałami Skarbu Państwa. W kwerendzie wymieniono 152 osoby, które są mniej lub bardziej bezpośrednio powiązane z obozem Zjednoczonej Prawicy i jej czołowymi politykami – Jarosławem Kaczyńskim, Mateuszem Morawieckim, Andrzejem Dudą, Zbigniewem Ziobrą czy Mariuszem Błaszczakiem. Artykuł wp.pl rozpoczyna się od cytatu z exposé Beaty Szydło z 2015 roku. Ówczesna premierka wyliczała w wystąpieniu wartości swojego obozu politycznego. – Pokora, praca, umiar, roztropność w działaniu i odpowiedzialność – mówiła.
Klub milionerów. Beata Szydło reaguje na publikację: Nie jestem w rządzie od 2019 roku
Była premierka, obecnie europosłanka PiS, do publikacji odniosła się na Twitterze. „Redakcja Wirtualnej Polski próbuje rozliczać mnie z tego, kto ile zarabia w spółkach Skarbu Państwa. Przypominam, że nie jestem w rządzie od 2019 roku. Pytania o politykę kadrową proszę kierować gdzie indziej” – napisała Szydło. „Co do moich słów z 2015 roku, to nie zmieniłam i nigdy nie zmienię zdania, że praca, pokora i umiar są najważniejsze w zarządzaniu państwem. Warto, by pamiętał o tym każdy, kto pełni, lub chce pełnić, ważne stanowiska” – dodała.
<blockquote class=”twitter-tweet”><p lang=”pl” dir=”ltr”>Redakcja Wirtualnej Polski próbuje rozliczać mnie z tego kto ile zarabia w spółkach Skarbu Państwa. Przypominam, że nie jestem w rządzie od 2019 roku. Pytania o politykę kadrową proszę kierować gdzie indziej. Co do moich słów z 2015 roku, to nie zmieniłam i nigdy nie zmienię…</p>— Beata Szydło (@BeataSzydlo) <a href=”https://twitter.com/BeataSzydlo/status/1668168243423453185?ref_src=twsrc%5Etfw”>June 12, 2023</a></blockquote> <script async src=”https://platform.twitter.com/widgets.js” charset=”utf-8″></script>
WP: 152 osoby kojarzone z obozem „dobrej zmiany” zarobiły 437 mln zł
Dziennikarka Wirtualnej Polski prześwietliła zarobki m.in. w spółkach: Orlen, Grupa Lotos, Energa, Enea, KGHM Polska Miedź, PGNiG, Powszechny Zakład Ubezpieczeń (PZU), PKO Bank Polski, Polska Grupa Energetyczną (PGE), Grupa Azoty, Tauron Polska Energia, Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW), Polski Holding Nieruchomości (PHN) i Giełda Papierów Wartościowych oraz Bank Ochrony Środowiska, Bank Pekao, Alior Bank, PKP Cargo i LW Bogdanka. Z wyliczeń wynika, że 152 osoby kojarzone z obozem „dobrej zmianą” zarobiły ponad 437 mln zł. Zarobki aż 90 osób przekroczyły milion złotych. Po pierwszym kwartale tego roku część z pozostałych 62 osób już dołączyła do grona milionerów, następni zrobią to w kolejnych miesiącach.
Zestawienie tych, którzy za rządów Zjednoczonej Prawicy zarobili najwięcej, otwiera Michał Krupiński, były prezes PZU i Pekao SA, były szef rady nadzorczej Alior Banku – 13,3 mln zł. WP wskazuje, że Krupiński to wieloletni przyjaciel Zbigniewa Ziobry, który w czasie pierwszych rządów PiS-u był wiceministrem skarbu. Drugi jest Bartłomiej Litwińczuk, dyrektor w Grupie PZU, członek rady nadzorczej Grupy Azoty -11,7 mln zł. On również jest związany z Ziobrą, którego był adwokatem w procesach przeciwko m.in. „Polityce”, „Newsweekowi” i „Przeglądowi”. Podium najlepiej wynagradzanych zamyka Maciej Rapkiewicz, członek zarządu PZU, były członek rady Alior Banku – 11,5 mln zł To prawnik, który działał w zarządzie Stowarzyszenia Stop Korupcji (z którego wywodzi się Patryk Jaki) i w zarządzie Fundacji Instytut Sobieskiego, od wielu lat współpracującej z partią Kaczyńskiego.
Źródło: gazeta.pl