Mąż zniknął kilka tygodni po ślubie. Amerykanka Peggy Vernon, która wzięła ślub w 1943 roku przez ponad 70 lat czekała na informację dotyczącą swojego ukochanego. Dopiero po tak długim czasie dowiedziała się, co właściwie stało się z jej ukochanym.
Mąż Peggy – Bobby, był jej pierwszą, wielką miłością. Kobieta, która poznała przystojnego lotnika w trakcie pracy w bazie amerykańskiej armii, z wielkim niepokojem wysyłała go na wojnę. Kilka tygodni po ślubie kobieta straciła kontakt ze swoim ukochanym i przez 70 lat czekała na jakąkolwiek informację w sprawie swojego męża. Jej historia jest wyjątkowo smutna.
Mąż zniknął na 70 lat. Kobieta szukała prawdy
Dużo kobiet straciło swoich ukochanych w trakcie największego konfliktu zbrojnego świata. Przez całe miesiące nie były w stanie odkryć, co stało się z ich ukochanymi, żeby odebrać w końcu tragiczną informację. Na jakąkolwiek wiadomość w sprawie swojego męża Peggy czekała ponad 70 lat, kiedy to przypadkowo dowiedziała się, czemu jej ukochany zniknął.
Bobby, który był lotnikiem, przez pewien czas regularnie odpisywał na listy żony. Nie pisał wiadomości tylko i wyłącznie wtedy, kiedy był w trakcie niebezpiecznych misji i musiał wykazać się maksymalnym skupieniem. Tak jak wtedy, kiedy przewoził ważny transport wojskowy, który został trafiony przez japoński samolot.
Żona nie wiedziała, że jej mąż był bohaterem
W momencie, w którym Peggy straciła nadzieję na odnalezienie męża, pomoc zaoferował jej kuzyn. Po skontaktowaniu się z amerykańską armią wyszło na jaw, że Bobby zginął, będąc trafionym przez japoński samolot. Kiedy maszyna pilota otrzymała pierwszy pocisk, jego myśliwiec zaczął spadać na okoliczną wioskę. Mężczyzna nie chciał, żeby przez jego lądowanie ucierpieli cywile, w związku z czym skierował maszynę na dżunglę.
Kobieta, która zdążyła sobie ułożyć nowe życie, cieszy się, że prawda po tylu latach ujrzała światło dzienne. Jak sama mówi, dopiero teraz będzie mogła umrzeć spokojnie.
Źródło: pikio.pl
