Podczas spotkania z mieszkańcami Chojnic Jarosław Kaczyński, zamiast odpowiadać na pytania z kartek, przeczytane przez prowadzącego, dostawał je od osób z sali. — No dziękuję. Proszę państwa, to jest pytanie jako żywo nieuzgodnione, przynajmniej ze mną, na pewno — powiedział prezes PiS, gdy usłyszał pierwsze z nich.
Podczas spotkania z mieszkańcami pomorskich Chojnic Jarosław Kaczyński dostał pierwsze pytanie od mężczyzny, który przedstawił się jako sołtys miejscowości Tuchlina.
— Panie prezesie, kiedy w 2016 r. u nas w sołectwie były „Dni Pola”, przyjechał wiceminister rolnictwa Ryszard Zarudzki i ja mu wtedy podziękowałem, że rolnicy mogli zadawać pytania bez uprzedzenia, jakie to będą pytania. Wszyscy mu klaskali za to i on też. Ja mam takie pytanie, kiedy w końcu rolnicy będą mieli prawa, nie że ktoś z miasta przyjedzie i on swoje prawa ustala. Po 22 nie może spać, bo rolnicy przeszkadzają. Czy może coś takiego się stanie? Co z małymi gospodarstwami? — zapytał.
— No dziękuję. Proszę państwa, to jest pytanie jako żywo nieuzgodnione, przynajmniej ze mną, na pewno — zaczął prezes PiS.
Kaczyński odpowiada na pytania. Zmiana formuły
Następnie zapowiedział, że jego partia szykuje nowe propozycje dla polskiej wsi, które zostaną ogłoszone w niedzielę 11 grudnia.
— Wiemy, że istnieje taki problem, który rodzi się z tego, że wiele osób, na ogół zamożnych, przenosi się na wieś i tam chce wprowadzać swoje porządki, które z porządkiem życia rolników stoi w całkowitej sprzeczności — mówił polityk.
— Nasza polityka była nastawiona na duże gospodarstwa. Dzięki komisarzowi Wojciechowskiemu będzie wielkie przestawienie się. Małe gospodarstwa tworzą wieś, ten stan społeczny — kontynuował.
Prezes PiS nawiązuje do tematu zmiany płci. Pada „żart”
Następnie prezes PiS usłyszał kolejne pytania od osób z sali: o pomoc małym szpitalom oddalonym od dużych miejscowości, nowe propozycje socjalne, zasiłek dla opiekunów osób niepełnosprawnych i emerytury stażowe.
W pewnym momencie nawiązał do tematu zmiany płci, który zakończył „żartem”. — Niektórzy mnie za to krytykują, ale mogę państwu powiedzieć: jeszcze jedne wybory to może nie, ale gdyby Tusk dotrwał do następnych to już pewnie przedstawi się jako kobieta — powiedział, co wywołało rozbawienie wśród zebranych osób.
Źródło: onet.pl
