Niewiele osób pamięta słowa Jolanty Kwaśniewskiej niedługo po katastrofie smoleńskiej. Była pierwsza dama ujawniła kulisy przekazania władzy w Pałacu Prezydenckim oraz porażającej świadomości na temat sytuacji, w jakiej znalazła się Marta Kaczyńska. Refleksja nastąpiła po tym, jak do Jolanty Kwaśniewskiej przyszła jej córka Aleksandra.
Lech Kaczyński obejmował fotel prezydenta po Aleksandrze Kwaśniewskim, a Jolanta Kwaśniewska postanowiła wspomnieć wspólne spotkanie. Mimo zupełnie różnych poglądów politycznych była pierwsza dama wyjątkowo ciepło wspomina Lecha Kaczyńskiego i jego żonę Marię.
Wiele osób nie wiedziało, że Jolanta Kwaśniewska spotkała się z Lechem Kaczyńskim na długo przed symbolicznym przekazaniem fotela prezydenta RP. – Prezydent był moim nauczycielem akademickim, wykładał prawo pracy – powiedziała żona Aleksandra Kwaśniewskiego w rozmowie z Moniką Olejnik.
Ciepłe słowa Jolanty Kwaśniewskiej na temat Lecha Kaczyńskiego
Nie tylko fakt, iż Jolanta Kwaśniewska i Lech Kaczyński znali się wcześniej, jest wiadomością, która może zaskoczyć większość Polek i Polaków. Była pierwsza dama opowiedziała o tym, co działo się za zamkniętymi drzwiami pałacu, gdzie nie sięgały kamery i aparaty dziennikarzy.
– To było bardzo sympatyczne spotkanie. Siedzieliśmy trzy godziny albo dłużej, wszyscy byli zdziwieni, jak miła była atmosfera – wyznała w rozmowie z Moniką Olejnik Jolanta Kwaśniewska.
Pierwsze oficjalne spotkanie w Pałacu Prezydenckim zapadło w pamięci Jolanty Kwaśniewskiej. Osobiste powiązania z Lechem Kaczyńskim i jego żoną tylko wzmogły emocjonalne podejście do tragedii katastrofy smoleńskiej.
Podczas wspominania Lecha Kaczyńskiego była pierwsza dama zwróciła uwagę na fakt, który wówczas mocno ją zaskoczył. – Wspominaliśmy te akademickie dzieje. Miał niesamowitą pamięć, pamiętał nazwiska moich wszystkich kolegów! – relacjonowała moment symbolicznego przywitania w Pałacu.
Kilka osobistych słów padło również pod adresem Marty Kaczyńskiej. Córka Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich jest jedynie rok młodsza od córki zmarłej pary prezydenckiej. To tylko wzmogło emocjonalne podejście do śmierci Lecha i Marii Kaczyńskich.
Jolanta Kwaśniewska była przybita sytuacją, w jakiej znalazła się Marta Kaczyńska
Żona Aleksandra Kwaśniewskiego nie ukrywała, że ogromnie współczuje wszystkim rodzinom, które w katastrofie smoleńskiej straciły najbliższych. Wraz z tym stwierdzeniem przyszła refleksja, że rodzice Aleksandry Kwaśniewskiej również wielokrotnie znaleźli się razem na pokładzie samolotu i w wyniku wypadku to ich córka mogła stracić rodziców.
– Z największym bólem myślę o Marcie Kaczyńskiej. Ola, moja córka, powiedziała: mama, ty sobie wyobrażasz, ona będzie musiała uporządkować całe ich życie – mówiła Jolanta Kwaśniewska, która podczas rozmowy z Moniką Olejnik nie była w stanie powstrzymać łez.
Wprost stwierdziła, że ona oraz jej mąż przez wszystkie 10 lat sprawowania urzędu prezydenta RP mieli „szczęście”. Podczas podróży i oficjalnych wizyt dochodziło do nieprzewidzianych sytuacji, jednak żadna z nich nie zagroziła ich życiu.
Źródło: goniec.pl