Wiadomości

Joanna Lichocka ponownie w prezydium Komisji Kultury i Środków Przekazu

Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu ponownie wybrała w czwartek (6 sierpnia) posłankę PiS Joannę Lichocką na wiceprzewodniczącą komisji. Za jej kandydaturą opowiedziało się 15 posłów, przeciw było 14.

Joanna Lichocka ponownie w prezydium Komisji Kultury i Środków Przekazu

Joanna Lichocka w Sejmie /Tomasz Jastrzebowski/REPORTER /Reporter

W czwartek w trakcie posiedzenia sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu w punkcie „sprawy różne” posłanka PiS Mirosława Stachowiak-Różecka zgłosiła wniosek o uzupełnienie składu prezydium komisji.

Iwona Śledzińska-Katarasińska (KO) oceniła, że nie powinno się uzupełniać składu prezydium w takim trybie.

„Nie wydaje mi się, żeby w trybie 'spraw różnych’ można było uzupełniać skład prezydium, jednak z reguły to jest poprzedzone informacją, że coś takiego będziemy robić. Dlatego ja składam wniosek przeciwny, aby na tym posiedzeniu nie uzupełniać składu prezydium” – powiedziała Śledzińska-Katarasińska. Zaproponowała, żeby zobowiązać przewodniczącego komisji czy prezydium do „w miarę szybkiego uzupełniania składu prezydium”.

Głosowało 29 z 30 posłów zasiadających w komisji

Posłowie przegłosowali jednak wniosek o uzupełnienie składu prezydium. Jako kandydaci do prezydium Komisji Kultury zgłoszeni zostali oprócz Lichockiej, Małgorzata Prokop-Paczkowska (Lewica), Jarosław Rzepa (PSL-Kukiz15) oraz Piotr Adamowicz (KO).

Jako pierwszą poddano pod głosowanie kandydaturę Lichockiej. Komisja Kultury liczy 30 posłów, w głosowaniu wzięło udział 29. Za kandydaturą Lichockiej opowiedziało się 15, przeciw było 14. W związku z uzyskaniem przez nią większości, nie głosowano pozostałych wniosków.

Zabierz ze sobą drona na wakacje! Dzięki niemu każda chwila będzie niezapomniana.

24 lipca Komisja Kultury odwołała posłankę PiS z funkcji zastępcy przewodniczącego komisji. Za jej odwołaniem opowiedziało się 14 posłów, przeciw było 13, jeden wstrzymał się od głosu.

„Gest Lichockiej”

O odwołanie Lichockiej wnioskowali posłowie opozycji, PiS przekonywało, że zachowanie, który się jej przypisuje „nie miało nic wspólnego z gestem obraźliwym”.

W lutym, po głosowaniu, w którym Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu o odrzuceniu noweli ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej, która zakłada rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia, media obiegło zdjęcie Lichockiej z wyprostowanym środkowym palcem.

Źródło: interia.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close