Wiadomości

Jest komentarz Andrzeja Dudy do zamieszek w USA

W USA w środę doszło do zamieszek na ulicach Waszyngtonu. To reakcja zwolenników Donalda Trumpa na posiedzenie Senatu i Izby Reprezentantów, na którym zatwierdzano głosów Kolegium Elektorów potwierdzających zwycięstwo Joe Bidena. Protestujący wtargnęli na Kapitol. Cztery osoby zginęły. Całe zajście skomentował również prezydent Polski Andzrzej Duda.

Jest komentarz Andrzeja Dudy do zamieszek w USA

Wtargnięcie zwolenników prezydenta Trumpa do Kongresu i ewakuacja parlamentarzystów stanowi bezprecedensowe wydarzenie w historii Stanów Zjednoczonych. Demonstrantom udało się wejść m.in. do sali obrad Izby Reprezentantów oraz biura szefowej tej izby Nancy Pelosi. Zdjęcia przechadzających się po korytarzach Kongresu sympatyków Trumpa z flagami Konfederacji oraz bronią obiegły zaszokowany świat.

W nocy ze środy na czwartek sutuację opanowano i wznowiono obrady.

Andrzej Duda o sytuacji w USA

Sprawę skomentował również prezydent Polski Andrzej Duda, podkreślając siłę amerykańskiej demokracji.

„Wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych, które są państwem demokratycznym i praworządnym. Władza zależy od woli wyborców, a nad bezpieczeństwem państwa i obywateli czuwają powołane do tego służby. Polska wierzy w siłę amerykańskiej demokracji” – napisał Andrzej Duda na swoim Twitterze.

Inni politycy piszą ostrzej

Światowi liderzy, komentując wydarzenia w USA, używali jednak znacznie mocniejszych słów niż polski prezydent. Sekretarz generalny NATO i szef Rady Europejskiej określili je mianem „szokujących”.

„Szokujące sceny w Waszyngtonie. Rezultat demokratycznych wyborów należy uszanować” – napisał na Twitterze sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

„Amerykański Kongres jest świątynią demokracji. Szok wywołują sceny z Waszyngtonu. Wierzymy, że Stany Zjednoczone zapewnią pokojowe przekazanie władzy Joe Bidenowi” – napisał z kolei szef Rady Europejskiej Charles Michel.

Wyrazy oburzenia i apele o pokojowe przekazanie władzy wystosowali także brytyjscy i irlandzcy politycy. „Skandaliczne sceny” – to opinia premiera Borisa Johnsona, który dodał, że USA wspierają demokrację na całym świecie. Premier Wielkiej Brytanii zaapelował o „spokojną i uporządkowaną” zmianę w Białym Domu.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close