– Entropii i zapaści nie ma, to tylko kra i odłamki lodowe, które przy wielkim lodowcu są czymś naturalnym – tak sytuację w Zjednoczonej Prawicy opisał metaforycznie wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Sieci”. Polityk odniósł się również do kwestii ewentualnych wcześniejszych wyborów.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w opublikowanym przez portal wpolityce.pl fragmencie wywiadu dla tygodnika „Sieci” stwierdził, że doniesienia o kryzysie w Zjednoczonej Prawicy to „czarne wizje rysowane przez przeciwników”. Przyznał jednocześnie, że „sytuacja jest trudna”.
– Jest też zjawiskiem naturalnym, że środowiska tak długo pozostające w opozycji szukają nadziei w takich przepowiedniach, scenariuszach, we wskazywaniu rzekomo ostatecznych i nieodwracalnych przełomów. Mogę im odpowiedzieć tak: entropii i zapaści nie ma, to tylko kra i odłamki lodowe, które przy wielkim lodowcu są czymś naturalnym – powiedział wicepremier.
Zapytany o wcześniejsze wybory Kaczyński zaznaczył, że „Prawo i Sprawiedliwość ma pełną wolę doprowadzenia do kolejnego zwycięstwa, najlepiej w wyborach w roku 2023”.
– Choć może się zdarzyć, że będzie to wcześniej – to mało prawdopodobne, ale wykluczyć tego całkowicie nie można. W takiej sytuacji też będziemy walczyć o zwycięstwo. Mamy wielką szansę wygrać, ale pewne elementy w sposobie naszego działania też muszą się zmienić – ocenił.
Jarosław Kaczyński: Rządy nasze i poprzedników to jak niebo i ziemia
We wcześniej opublikowanych przez portal wpolityce.pl fragmentach wywiadu dla „Sieci” wicepremier Jarosław Kaczyński komentował m.in. kwestię chaosu związanego z wejściem w życie Polskiego Ładu.
– My błędy popełniamy, jak każdy człowiek, ale umiemy je skorygować, wycofać się z błędnych poczynań, przeprosić. Nie zmienia to faktu, że ogólna jakość naszych rządów jest w porównaniu do tego, co prezentowali nasi poprzednicy, jak niebo i ziemia – przekonywał prezes PiS.
W tym samym wywiadzie Jarosław Kaczyński potwierdził, że polskie służby dysponują Pegasusem, czyli oprogramowaniem służącym do podsłuchu. – Żaden Pegasus, żadne służby, żadne jakieś tajnie pozyskane informacje nie odgrywały w kampanii wyborczej w roku 2019 jakiejkolwiek roli – przekonywał.
Źródło: gazeta.pl