Wiadomości

Jarosław Kaczyński nie słucha zaleceń premiera. Prezesie, siedź w domu

Prezes PiS powinien skorzystać z dyspensy od uczestnictwa we mszy świętej, bo chodząc do kościoła naraża siebie i innych na zakażenie koronawirusem. – Apeluję do niego i wszystkich osób starszych, aby w niedziele pozostały w domach – mówi poseł KO, Rajmund Miller (66 l.), wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia.

Jarosław Kaczyński nie słucha zaleceń premiera. Prezesie, siedź w domu

W związku z epidemią chińskiej zarazy od kilku dni obowiązuje zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób. Dotyczy to także mszy świętych. – Zachowajmy spokój i zostańmy w domu – wielokrotnie apelował premier Mateusz Morawiecki (51 l.). Do końca marca Episkopat Polski udzielił wiernym dyspensy od uczestnictwa w mszach świętych. Dotyczy ona przede wszystkim osób w podeszłym wieku. Zachęcał do niej przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Stanisław Gądecki (71 l.).

Jednak z dyspensy Episkopatu nie wszyscy w minioną niedzielę skorzystali. Wśród tych, którzy nie posłuchali stanowczych zaleceń szefa rządu, znalazł się Jarosław Kaczyński (71 l.). Jak pisaliśmy, prezes PiS odwiedził kościół św. Benona w Warszawie. Czy polityk zachował się odpowiedzialnie?

– Prezes powinien dbać o zdrowie. Jestem człowiekiem wierzącym, ale uważam, że Pan Bóg jest wszędzie – w domu i w kościele. Trzeba posłuchać zaleceń ministra zdrowia i nie narażać ani siebie ani innych – komentuje poseł PO Rajmund Miller. – Jako lekarz apeluję do osób starszych, aby w niedzielę pozostały w domach – powiedział.

Przedstawiciele kościoła nie chcą zamykać przed nikim drzwi świątyni. – Każda osoba podejmuje decyzję według własnego sumienia. Prezes ma prawo przychodzić na msze – ucina ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski (64 l.).

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close