Wiadomości

Jarosław Gowin o szczepieniach: Jestem kategorycznym zwolennikiem rozwiązań francuskich

– Jestem kategorycznym przeciwnikiem przymusowych szczepień, ale jestem też kategorycznym zwolennikiem rozwiązań francuskich – powiedział w Polsat News wicepremier Jarosław Gowin. Jak jednak zastrzegł, decyzję o ewentualnym wprowadzeniu ściślejszych obostrzeń dla osób niezaszczepionych musi podjąć „cały obóz rządzący”.

Jarosław Gowin o szczepieniach: Jestem kategorycznym zwolennikiem rozwiązań francuskich

– Osoby, które się nie szczepią, zagrażają milionom Polaków i polskim przedsiębiorstwom. Natomiast nie mogę zapewnić, że za np. dwa miesiące, wejście do restauracji, kin i teatrów będzie tylko dla zaszczepionych, gdyż taka decyzja musiałby być podjęta przez cały obóz rządzący. Natomiast ja sam popieram takie rozwiązania – podkreślił Gowin, dodając, że sam ciężko przeszedł chorobę COVID-19 i zaszczepił się, gdy tylko uzyskał taką możliwość.

– Uważam, że z punktu widzenia naszej odpowiedzialności za przyszłość kraju, powinniśmy takie rozwiązania wprowadzić – dodał.

Gowin o szczepieniach: Jestem zwolennikiem rozwiązań francuskich. Musi zdecydować o tym cały obóz rządzący

Dopytywany, kiedy takie rozwiązania powinny zostać wprowadzone w Polsce, polityk odparł, że „jak najszybciej”.

– Musimy dać czas obywatelom, by ci mogli podjąć decyzje, czy chcą iść np. na mecz, więc muszą się zaszczepić, czy świadomie zrezygnować, nie godząc się na szczepienie – stwierdził wicepremier i lider Porozumienia.

Dziennikarz prowadzący rozmowę w Polsat News zauważył, że rozwiązania, o których wspomniał Gowin, już teraz budzą wątpliwości wśród części prawników. – W każdej sprawie znajdziemy prawników, którzy będą formułowali z wielkim przekonaniem przeciwstawne stanowiska. W tej sprawie powinniśmy się kierować zdrowym rozsądkiem, interesem Polski i bezpieczeństwem, jeśli chodzi o życie i zdrowie – także zdrowie psychiczne młodego pokolenia. No i wreszcie kwestią ratowania polskiej gospodarki – powiedział Gowin.

Bez dowodu szczepienia lub testu Francuzi nie będą mogli wejść do restauracji i na pokład samolotu

Nową strategię walki z epidemią koronawirusa prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił w poniedziałek 12 lipca. Zapowiedziane reguły mają zabezpieczyć Francuzów przed rozwojem wariantu Delta, który mógłby się skończyć kolejnym lockdownem.

Zgodnie z zasadami, które zaczną obowiązywać od 1 sierpnia osoby niezaszczepione oraz te, które nie są ozdrowieńcami i nie mają negatywnego wyniku testu na COVID-19, stracą możliwość wstępu do barów, kawiarni, restauracji i centrów handlowych, a także samolotów, pociągów i autobusów. Już teraz osoby te nie mogą odwiedzać kin i teatrów oraz innych miejsc „wypoczynku i kultury”, w których gromadzi się powyżej 50 osób.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close