Wraz ze wzrostem zakażeń koronawirusem i nieuchronnym nadejściem czwartej fali pandemii w Polsce, pojawiają się uzasadnione pytania o zwolnienie z ewentualnych obostrzeń osób zaszczepionych na COVID-19. Apel w tej sprawie wystosował wicepremier, szef MRPiT Jarosław Gowin. – Zaszczepionym trzeba dać twardą gwarancję, że nie obejmą ich ewentualne obostrzenia zw. z pandemią – wskazał.
– Osobom zaszczepionym trzeba dać twardą gwarancję, że nie obejmą ich jakiekolwiek ewentualne obostrzenia. Ograniczenia dla niezaszczepionych to nie naruszanie ich wolności, tylko ochrona wolności reszty społeczeństwa. Za wszelką cenę musimy uniknąć kolejnego lockdownu! – napisał w środę Jarosław Gowin na Twitterze.
Jarosław Gowin nie chce lockdownu dla zaszczepionych
Jak dodał, „dostęp do szczepień jest już nieograniczony, kolejny lockdown nie musi i nie może być powszechny” . – Należy wykorzystywać i promować korzystanie z cyfrowych certyfikatów COVID-19 – napisał Gowin.
We wtorek 27 lipca minister rozwoju poparł apel Rady Przedsiębiorczości zrzeszającej organizacje pracodawców o podjęcie zdecydowanych działań, które zapobiegną kolejnemu lockdownowi.
Przedsiębiorcy apelują: „Zmuszanie zaszczepionych do poddania się dyktatowi niezaszczepionych jest niemoralne”
Rada wezwała rząd do wprowadzenia rozwiązań prawnych pozwalających na uzależnienie korzystania z usług i przebywania w określonych miejscach od wykazania zaszczepienia.
„Nie może być tak, że koszty zdrowotne i finansowe odmowy poddania się szczepieniu przez część osób ponosi całe społeczeństwo. Zmuszanie zaszczepionych do de facto poddania się dyktatowi niezaszczepionych jest nieracjonalne i niemoralne” – brzmi apel.
„Rada Przedsiębiorczości zapewnia, że większość przedsiębiorców jest gotowa ograniczyć swoją ofertę wyłącznie do osób zaszczepionych lub posiadających certyfikat COVID-19, a tym samym finansowo partycypować w walce z pandemią koronawirusa i wesprzeć cele narodowego programu szczepień” – napisano w apelu.
W Polsce w pełni zaszczepionych jest ponad 17,1 mln osób, czyli 45,1 proc. społeczeństwa. To wciąż zdecydowanie za mało, by uzyskać odporność stadną.
Źródło: fakt.pl