Jacek Kurski pięć lat temu został prezesem TVP. W rocznicowym wywiadzie dla tygodnika „Sieci” stwierdził, że „opozycja dąży do zniszczenia TVP w sposób bardziej zajadły niż nawet Zjednoczonej Prawicy”. Odniósł się także do swojego prywatnego życia i ceny jaką ponosi, za sprawowanie funkcji szefa publicznej telewizji.
– Najbardziej dumny jestem ze skutecznego przełamania monopolu III RP w obszarze informacyjnym oraz narracyjnym – powiedział Jacek Kurski w wywiadzie dla tygodnika „Sieci”. Dodał, że miał na myśli „zdolność do niezależnego, wolnego opisywania świata, co jest równie ważne jak swoboda w podawaniu informacji”.
Zdaniem Kurskiego opozycja chce zniszczyć TVP, a jak to zrobi, to „z dobrą zmianą poradzi sobie szybko za pomocą falowo organizowanych kampanii kłamstw”. Szef TVP dodaje, że „dobra zmiana dotąd odpuściła przeobrażenia” w mediach, ale „wreszcie coś zaczęło dziać”. – Walczyliśmy środkami konwencjonalnymi, tradycyjną telewizją z atakiem wroga dysponującego najnowszymi broniami hybrydowymi – komentuje Kurski „manipulacje obozu opozycyjnego”. Dodaje, że TVP robiła to mając „skromne środki”.
Jacek Kurski: Nawet porządni ludzie głupieją
– Jeżeli ktoś ulega złudzeniom, że bez TVP ludzie sami potrafiliby się oprzeć kampaniom dyfamacyjnym wobec Zjednoczonej Prawicy, nie powinien być politykiem – stwierdził Jacek Kurski. Dodał, że „siła manipulacji jest tak duża, że nawet porządni ludzie czasem głupieją”.
Prezes TVP skrytykował też konkurencyjną stację. – Polsat News uprawia dziennikarstwo centrystyczne wobec jednego tylko ośrodka w Zjednoczonej Prawicy. Pozostali, w tym premier Jarosław Kaczyński, są tam wściekle zwalczani – uważa.
Jacek Kurski: Zapłaciłem straszliwą cenę
Kurski wypowiedział się także o artystach. – Zachęcam do odwagi w takich sprawach jak przekazywanie grubych milionów złotych ludziom, którzy ostro krytykują polski rząd, a jednocześnie wyciągają ręce po rządowe dotacje, uważając, że one się im należą, choć od dawna nie mając nic ciekawego artystycznie do powiedzenia. To jak spełnienie leninowskiego snu o kapitaliście dostarczającym sznur bolszewikom, na którym tych kapitalistów następnie bolszewicy powieszą – stwierdził.
Nie wiadomo, kogo miał na myśli szef TVP. Być może wypowiedź odnosi się do Funduszu Wsparcia Kultury ministra Piotra Glińskiego, który wzbudził wiele kontrowersji?
Jacek Kurski powiedział też, że te pięć lat kierowania TVP nie były dla niego łatwe. – Cena [osobista – red.] jest straszliwa, ale dla Polski warto ją zapłacić. Jednak im większa, tym mocniejsze wsparcie czuję od ludzi, a najbardziej od mojej ukochanej żony. Ale też od Opatrzności, bo doznałem w tym czasie wielkich łask, wielkiego szczęścia – podkreślił.
Na koniec prezes TVP dodał, że „świat pogrąża się w cenzurze”. – Czeka nas straszliwy bój. Atak na chrześcijaństwo, Jana Pawła II, patriotyzm i suwerenność już jest potężny, a nadchodzi jeszcze większy – podsumował.
1
Zdaniem prezesa TVP trwa atak opozycji na Kościół i wartości patriotyczne.
2
Prezes TVP powiedział, że zapłacił ogromną cenę osobistą za kierowanie publiczną telewizją przez pięć lat.
Źródło: fakt.pl
