Do mediów społecznościowych wypłynął fragment nagrania, na którym wygląda, jakby Mateusz Morawiecki głosował dwa razy. Internauci byli oburzeni, czego nie ukrywali. Długo nie trzeba było czekać na odzew. Do sprawy odniosła się KPRM na Twitterze. Sprawa została wyjaśniona.
W środę w Sejmie było bardzo gorąca za sprawą politycznej awantury. Zamieszanie w Sejmie, który zajmował się sprawą tzw. Lex TVN, był szeroko komentowany, także przez internautów. Ci zauważyli fragment nagrania z premierem Morawieckim i ocenili, że coś tu nie grało. Głos w sprawie zajęła Kancelaria Premiera Rady Ministrów – Każdy poseł ma własną kartę do głosowania, która może być używana w każdym terminalu na sali. Na nagraniu widać, że premier Morawiecki używa swojej karty do głosowania, a po oddaniu głosu zmienia terminal oraz, że minister Dworczyk wraca do miejsca, w którym głosował swoją kartą – odpisało Centrum Informacyjne Rządu.
Na nagraniu widać, jak Mateusz Morawiecki przechadza się salą. Przekłada karty przez co można pomyśleć, że zagłosował dwa razy. 11 sierpnia sytuacja w Sejmie eskalowała do gigantycznych rozmiarów. Marszałek Elżbieta Witek chciała głosowania o reasumpcję. Wniosek o odroczenie obrad został odrzucony przez głosy posłów Kukiz’15. To sprawiło, że na Pawła Kukiza wylała się fala hejtu.
Hej @MorawieckiM co tam robiłeś ?? pic.twitter.com/ULyoTEwNTF
— Gábor Ferenc Király ® (@GborFerencKirl1) August 12, 2021
Każdy poseł ma własną kartę do głosowania, która może być używana w każdym terminalu na sali. Na nagraniu widać, że premier Morawiecki używa swojej karty do głosowania, a po oddaniu głosu zmienia terminal oraz, że minister Dworczyk wraca do miejsca, w którym głosował swoją kartą.
— Centrum Informacyjne Rządu (@KPRM_CIR) August 12, 2021
Źródło: se.pl
