Ta rodzina przeszła prawdziwa piekło. Utrata trójki dzieci była dla nich traumą niemożliwą do zaakceptowania. Rok po tragedii wydarzyła się nieprawdopodobna rzecz.
Rodzina od zawsze była dla nich najważniejsza i to o niej marzyli jeszcze jako nastolatkowie. Nim ich drogi się przecięły wiedzieli, że pewnego dnia znajdą odpowiednią połówkę, z którą doczekają się potomstwa. Sen w końcu stał się rzeczywistością, jednak nagle zamienił się też w prawdziwy koszmar. Małżeństwo straciło trójkę ukochanych pociech. Po roku doszło do zdarzeń, które nie mieszczą się w głowie.
Po śmierci dzieci cała rodzina przeszła niewyobrażalną żałobę. Przerwało ją coś zdumiewającego
Lori i Chris doświadczyli w życiu najgorszego dramatu. Nim jednak do tego doszło, na krótko po tym, jak powiedzieli sobie sakramentalne „tak”, na świat przyszedł ich pierworodny Kyle, niedługo potem urodziła się również Emma i nieco później – Katie. Dzieci zawsze były grzeczne i pogodne. W dniu tragedii miały 5, 4 i 2 latka. Wówczas Lori jechała z nimi samochodem osobowym, a cała trójka siedziała z tyłu w fotelikach.
Nagle w tył auta z ogromną siłą uderzyła ciężarówka i wtedy dla małżeństwa zaczął się największy horror. Dziewczynki zmarły na miejscu, a najstarszy chłopiec odszedł po przewiezieniu do szpitala, w wyniku odniesionych obrażeń. Rodzice zupełnie się załamali. Przez 3 miesiące leczyli depresję, jednak nie mogli pogodzić się z utratą maluchów. Widząc pusty i cichy dom bez pociech, nie widzieli sensu własnego życia. Nie chcieli mimo to już do końca trwać w żałobie, dlatego po miesiącach udręki podjęli przełomowy krok – zdecydowali się na sztuczne zapłodnienie, by znów móc czerpać radość z rodzicielstwa.
Na efekt nie musieli długo czekać, bo już krótko po rozpoczęciu całej procedury dowiedzieli się, że Lori jest w ciąży. W całej tej historii nie to jednak jest najbardziej zdumiewające, bowiem największy uśmiech na ich twarzach wywołała informacja, że niebawem na świat przyjdą trojaczki – dwie dziewczynki i chłopiec. Małżeństwo nie mogło w to uwierzyć. Gdy dzieci były już z nimi, znów poczuli się szczęśliwi. Podkreślają jednak, że trojaczki nie są „zastępstwem” za zmarłe pociechy. Dziś dumie mówią o sobie, jako rodzice sześciorga dzieci.
Źródło: pikio.pl