– W ubiegłym tygodniu zadzwonił do nas minister Michał Dworczyk z propozycją, żebyśmy podjęli dwustronne rozmowy miedzy Polską 2050, a PiS-em w sprawie wpisania różnych naszych postulatów do Krajowego Planu Odbudowy – poinformował w TVN24 lider Polska 2050 Szymon Hołownia. Jak dodał, ugrupowanie postawiło jednak konkretny warunek.
We wtorek Sejm uchwalił ustawę w sprawie ratyfikacji unijnego Funduszu Odbudowy. „Za” przyjęciem ustawy głosowało 290 posłów, przeciwko było 33, a wstrzymało się 133 posłów. Wcześniej Sejm odrzucił wszystkie poprawki klubów PO i PSL do projektu.
Polska może liczyć z Funduszu na ponad 23 miliardy euro w formie dotacji i ponad 34 miliardy w formie pożyczek. Podstawą do sięgnięcia po te środki będzie Krajowy Plan Odbudowy. Na początku tygodnia rząd oficjalnie przekazał dokument Komisji Europejskiej.
Ratyfikację poparło m.in. 46 posłów klubu Lewicy (od głosu wstrzymał się jedynie Andrzej Rozenek). Lewica wcześniej prowadziła rozmowy z premierem Mateuszem Morawieckim ws. kształtu KPO. Podczas tych rozmów uzgodniono m.in. przekazanie środków na szpitale powiatowe, budowę mieszkań pod wynajem czy przekazanie części funduszy do samorządów.
Hołownia: W ubiegłym tygodniu dzwonił do nas minister Dworczyk
– Źle oceniam ten ruch, dlatego, że takich rzeczy nie powinno się robić w pojedynkę. Wiemy dokładnie, jaka jest stawka, wiemy, że dzisiaj powinien być budowany wspólny front. Mamy do czynienia z trudnym przeciwnikiem – skomentował w środę w „Kropce nad i” w TVN24 lider Polska 2050 Szymon Hołownia. Pięcioro posłów ugrupowania poparło ratyfikację.
– W ubiegłym tygodniu zadzwonił do nas minister Michał Dworczyk [szef Kancelarii Premiera – red.] z propozycją, żebyśmy podjęli takie dwustronne rozmowy między Polską 2050 a PiS-em w sprawie wpisania różnych naszych postulatów do Krajowego Planu Odbudowy, co nam zaoferowano. Odpowiedzieliśmy bardzo jasno i konkretnie: chętnie będziemy rozmawiać, ale razem ze wszystkimi siedzącymi przy stole ugrupowaniami z tej strony sceny politycznej, bo tylko tak to ma sens, tylko w ten sposób presja wywierana na Zjednoczoną Prawicę może być jakkolwiek skuteczna – zaznaczył Hołownia.
Jak stwierdził polityk, „Lewica popełniła poważny błąd”. – Podobnie, choć w innej oczywiście skali, oceniam postępowanie Platformy Obywatelskiej [niemal cały klub KO wstrzymał się od głosu – red.], która chyba trochę zakiwała się w szantażu emocjonalnym, który był wykonywany i w tej wierze w zapowiedzi Kaczyńskiego, że jeżeli nie uda mu się przepchnąć tej ustawy, to upadnie rząd, on sam się sam obali i będą nowe wybory – skomentował Szymon Hołownia.
– Teraz powinniśmy rozpocząć zupełnie nowe rozdanie. Teraz jest Senat, miesiąc, który trzeba bardzo dobrze wykorzystać i kiedy już wszyscy powiedzieli swoje i każdy zagrał, jak potrafił najlepiej, usiąść i wypracować wspólne rozwiązanie. Moim zdaniem to jest możliwe i jesteśmy w stanie w Senacie razem wypracować jakiś kształt ustawy wdrożeniowej, która weszłaby następnie do Sejmu i która zmieniłaby grawitację – ocenił. Dodał, że będzie w tej sprawie rozmawiał z przedstawicielami innych ugrupowań.
– To musi być wspólny głos wszystkich – podkreślił.
Źródło: gazeta.pl