Każde zachowanie, działanie, każdy apel, który skróciłby męki Polaków, które są konsekwencją rządów prezesa NBP Adama Glapińskiego, jest godne pochwały, nie mam żadnych co do tego wątpliwości — powiedział szef PO Donald Tusk, pytany o zachowanie posłanki KO Klaudii Jachiry w Sejmie.
W czasie gdy prezes NBP Adam Glapiński, wybrany przez Sejm na drugą kadencję, składał w środę ślubowanie, posłanka KO Klaudia Jachira rozrzuciła z galerii sejmowej imitacje banknotów. Na sali plenarnej posłowie opozycji mieli krytyczne wobec szefa NBP transparenty. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek stwierdziła, że posłanka KO naruszyła swoim zachowaniem powagę Sejmu.
Donald Tusk: męki Polaków to wina Glapińskiego
Tusk pytany w Białymstoku przez dziennikarzy, czy podobało mu się zachowanie Jachiry, odparł, że nic na ten temat nie może powiedzieć, gdyż nie obserwował zachowania posłanki.
Dopytywany jednak, czy rozrzucanie imitacji banknotów w Sejmie jest godne posłanki KO, odpowiedział: — Każde zachowanie, każde działanie, każdy apel, który skróciłby męki Polaków, które są konsekwencją rządów Glapińskiego, jest godne pochwały. Nie mam żadnych co do tego wątpliwości — powiedział.
Pytany, czy to oznacza, że nie zamierza wyciągać konsekwencji wobec posłanki stwierdził: — Zamierzam wyciągnąć bardzo poważne konsekwencje, i doczekamy tego momentu, wobec Adama Glapińskiego.
Prezydent Andrzej Duda w styczniu br. złożył w Sejmie wniosek o powołanie Glapińskiego na prezesa NBP na drugą kadencję. Sejm powołał go na to stanowisko w pierwszej połowie maja br. Szef banku centralnego jest powoływany przez Sejm na wniosek prezydenta RP na 6 lat.
Jachira wyprowadzona z Sejmu za konfetti. Nagranie
— To była moja własna inicjatywa — mówiła Jachira o rozrzuceniu przez siebie confetti, które wyglądało jak banknoty. Posłowie PiS zarzucali jej, że śmieci. — Ale ile my lat będziemy sprzątać po rządach PiS i jak posprzątamy to rekordowe zadłużenie państwa, tę inflację? Nie ma na to mojej zgody, nie ma zgody na psucie finansów — tłumaczyła. Posłanka oceniła, że jej confetti miało symbolizować „puste pieniądze spadające z nieba”.
1,5 bln zł długu publicznego,
144 mld zł dodrukowane z naruszeniem Konstytucji przez Prezesa NBP na polecenie Morawieckego,
260 mld zł wyrzucone poza budżet,
14% – najwyższa inflacja od 24 lat
– zmierzamy wprost do katastrofy gospodarczej! pic.twitter.com/uBnLKWVVPl— Klaudia Jachira (@JachiraKlaudia) June 22, 2022
— Straż Marszałkowska nie chciała, by reszta confetti zleciała na ziemię. Potem mnie otoczyła — mówiła Jachira o jej odeskortowaniu przez ochronę. — Wiemy, do czego rządy Glapińskiego i PiS doprowadziły. To było moje obrazowe pokazanie tego, co się dzieje, jak napędza się inflację — podsumowała.
Źródło: onet.pl