Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie śmierci 15-latki, która zmarła w ubiegłym tygodniu w gorzowskim szpitalu. Do lecznicy trafiła już w ciężkim stanie. Lekarze nie są w stanie podać przyczyn tej tragedii. Problemy ze zdrowiem zgłaszali także bliscy nastolatki. Możliwe, że rodzina czymś się zatruła.
15-latka zmarła w ub. tygodniu w gorzowskim szpitalu
Nastolatka z objawami zatrucia trafiła do gorzowskiego szpitala w miniony piątek. Na dolegliwości skarżyła się także matka 15-latki, która również została przyjęta do lecznicy. Niestety córka kobiety jeszcze tego samego dnia zmarła. Bezpośrednią przyczyną jej śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa. I na razie wiadomo tylko tyle. Lekarze podejrzewają zatrucie, ale nie wiadomo, czym zostało spowodowane.
Sprawą zainteresował się sanepid, a także prokuratura, która po doniesieniach medialnych w tej sprawie wszczęła postępowanie.
– Postępowanie prowadzone jest pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. W tej chwili to wszystko, co mogę powiedzieć na temat tej sprawy. Na jutro zaplanowano sekcję zwłok 15-latki – mówi Onetowi prok. Roman Witkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim.
Szpital nie udziela informacji na temat stanu zdrowia bliskich 15-latki.
Źródło: onet.pl
