„Lech Wałęsa już po operacji, wrócił na swoją salę” – przekazał RMF FM dyrektor biura byłego prezydenta. Wałęsa zapowiadał w niedzielę, że czeka go operacja serca.
Marek Kaczmar, dyrektor biura byłego prezydenta, poinformował RMF FM, że Lech Wałęsa jest już po operacji w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku i „wrócił na swoją salę”.
„Boję się Pana Boga”
Wałęsa zgłosił się do szpitala na wymianę baterii w rozruszniku. W rozmowie z „Super Expressem” mówił o nieoczekiwanym problemie – jeden z trzech drutów urządzenia złamał się. „Ja jestem ruchliwy i się złamał w sercu ten drut, nie ma go w sercu” – podkreślił były prezydent. W niedzielę Wałęsa opublikował nagranie, w którym zapowiedział, że jeszcze tego dnia trafi do szpitala. – Co będzie dalej? Czas pokaże. Jestem przygotowany na dwa główne rozwiązania. (…) Nie boję się niczego. Boję się Pana Boga i – jak mówiłem – trochę mojej żony. I liczę na właściwe osądzenie – powiedział.
– Nie wiedząc, kiedy się spotkamy następnym razem i czy się w ogóle spotkamy, chcę państwu powiedzieć, że robiłem wszystko, by dobrze służyć narodowi. Wiele rzeczy, razem z państwem, udało mi się dokonać. Nie wszystko się udało, ale to nie było z powodu mojego lenistwa, czy z mojej niechęci – dodał.
Źródło: gazeta.pl