Wiadomości

Funkcjonariusze ABW zatrzymali Bartosza Kramkę

Funkcjonariusze ABW zatrzymali Bartosza Kramka, aktywistę społecznego i męża Ludmiły Kozłowskiej, szefowej fundacji Otwarty Dialog, która została wydalona z Polski w 2018 roku. Mężczyzna ma usłyszeć zarzuty poświadczenia nieprawdy dotyczącej usług na kwotę 5,3 mln zł. Kozłowska twierdzi, że zatrzymanie jest ciągiem dalszym prześladowań jej i jej męża za ich działalność na rzecz demokracji i wolnych sądów w Polsce.

Funkcjonariusze ABW zatrzymali Bartosza Kramkę

Kozłowska powiedziała Onetowi, że jej męża zatrzymano na 48 godzin, ale może trafić do aresztu na dłużej. Jak informuje portal, do zatrzymania miało dojść w jednym z hoteli w Warszawie w środę rano. Dzień wcześniej aktywista miał przylecieć do Polski z Brukseli – na rozprawę, która ma się odbyć w czwartek, przeciwko Robertowi Biedroniowi.

W październiku 2019 roku fundacja Otwarty Dialog skierowała 20 prywatnych aktów oskarżenia przeciwko politykom, dziennikarzom, aktywistom oraz organizacjom medialnym w związku ze „zmasowaną kampanią propagandową”, którą mieli oni kierować przeciw fundacji. Wśród nich znalazł się Biedroń, ale także wielu ważnych polityków, jak Witold Waszczykowski, Joachim Brudziński, Patryk Jaki, Krystyna Pawłowicz, Jacek Saryusz-Wolski, Ryszard Czarnecki, Szymon Szynkowski, Dominik Tarczyński, czy Maciej Wąsik.

– Uważam, że dzisiejsze zatrzymanie mojego męża to ciąg dalszy prześladowań ze strony polskiego państwa za naszą działalność na rzecz demokracji i wolnych sądów – powiedziała Onetowi Kozłowska.

Prokuratorskie zarzuty

Jak podała z kolei Polska Agencja Prasowa, powołując się na informacje z prokuratury, Bartosz K. ma usłyszeć zarzuty „poświadczenia nieprawdy co do wykonania przez spółkę usług konsultingowych w 46 fakturach VAT wystawionych na rzecz 11 zagranicznych przedsiębiorców, na łączną kwotę około 5,3 mln zł, a także ukrycia przestępnego pochodzenia tych środków finansowych poprzez ich przelanie m.in. na rzecz Fundacji Otwarty Dialog oraz innych ustalonych podmiotów”.

– Zarzuty obejmują działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej – poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie Karol Blajerski.

Tło polityczne?

Przypomnijmy, prezeska fundacji Otwarty Dialog, decyzją polskich władz sprzed trzech lat, ma zakaz wjazdu do krajów strefy Schengen. W połowie sierpnia 2018 roku, po wylądowaniu w Brukseli, została zatrzymana i deportowana na Ukrainę, której jest obywatelką. Powody deportacji działaczki zostały utajnione.

Ludmiła Kozłowska od początku uważała, że chodzi wyłącznie o aktywność publiczną jej męża Bartosza Kramka oraz jej udział w protestach przeciwko władzy PiS. W lipcu 2017 roku Kramek, będący w Radzie Zarządu Fundacji Otwarty Dialog, napisał m.in. tekst, który w 16 punktach podawał jak można „wyłączyć w Polsce rząd”. Podkreślał w nim konieczność pokojowego protestowania.

Sama fundacja Otwarty Dialog powstała w Polsce w 2009 r. ma na celu ochronę praw człowieka, demokracji i praworządności na obszarze dawnego ZSRR. Początkowo koncentrowała swoją uwagę przede wszystkim w Kazachstanie, w Rosji i na Ukrainie, ale z czasem zaczęła rozszerzać ją na inne kraje – także na Polskę.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close